Kładka przy Bagrach jeszcze poczeka na zmiany

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kładka nad torami w sąsiedztwie Bagrów wciąż czeka na udogodnienia, dzięki którym ma się stać bardziej dostępna dla mieszkańców. Ciągle nie przeszła jeszcze w ręce miasta, co uniemożliwia przygotowania do modernizacji.

Przedostanie się na drugą stronę torów dla osoby z niepełnosprawnościami, rodzica z wózkiem dziecięcym czy rowerzysty jest dziś w tym miejscu mocno utrudnione. A zapotrzebowanie z każdym rokiem jest coraz większe, biorąc pod uwagę kolejne inwestycje prowadzone nad Bagrami i stale zwiększającą się liczbę użytkowników, a także kolejne inwestycje mieszkaniowe w okolicy.

Starania o to, by ten stan się zmienił, trwają już od kilku lat. W kwietniu ubiegłego roku informowaliśmy o postępie w ustaleniach pomiędzy miastem a koleją: obiekt miał trafić w ręce miasta, co miało równocześnie dać zielone światło dla remontu kładki i zamontowania pochylni na schodach.

Jeszcze nie

Z najnowszej odpowiedzi na pytanie radnej Grażyny Fijałkowskiej wynika, że sprawa przejęcia obiektu nie została jeszcze ostatecznie załatwiona. Zarząd Dróg Miasta Krakowa wymienia się pismami z PKP SA, żeby ustalić sposób wydzielenia i przejęcia w użytkowanie potrzebnych działek. Chodzi nie tylko o samą kładkę, ale też o przygotowanie do niej stosownego dojścia i dojazdu. – Dopiero po przejęciu obiektu w użytkowanie będzie możliwe zaplanowanie remontu kładki oraz jej modernizacji przez dobudowę wind – czytamy w odpowiedzi urzędu.

Co istotne, w odpowiedzi urząd wyraźnie pisze o windach, podczas gdy wcześniej była mowa raczej o montażu szyn umożliwiających np. przeprowadzenie roweru czy wózka dziecięcego. To bardzo duża zmiana na plus z punktu widzenia przyszłych użytkowników, ale równocześnie oznacza to znacznie większą skalę przygotowań i większe koszty, co przekłada się również na dłuższe terminy.

Jak mówi radna Fijałkowska, sama konstrukcja kładki nie jest w złym stanie, więc wystarczy jej zwykły remont. Budowa windy będzie już jednak wymagała przygotowania pełnej dokumentacji. Według relacji radnej, zarówno po stronie miasta, jak i po stronie PKP SA widać chęć doprowadzenia tej sprawy do finału. Oprócz spraw własnościowych, kluczowe będą jednak decyzje dotyczące finansowania inwestycji.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieżanów-Prokocim Podgórze