Jak poinformował urząd miasta, od wtorku 21 listopada krakowianie mogą się spodziewać kolejnych emisji zanieczyszczeń z huty ArcelorMittal.
Emisje mogą wystąpić do środy do godz. 14.00. Tym razem ich powodem jest niemożność odbioru surówki przez stalownię. Huta, jak zawsze przy takich okazjach zapewnia, że dołoży starań, by ograniczyć wpływ tych działań na środowisko i przeprowadzić je w możliwie jak najkrótszym czasie.
Prawo serii
W przeciągu ostatnich trzech miesięcy doszło do kilku przypadków emisji zanieczyszczeń przez kombinat. 18 października huta poinformowała o możliwej zwiększonej emisji związanej z ponownym uruchomieniem wielkiego pieca i stalowni, trzy dni wcześniej doszło do awarii ssawy przy zalewaniu konwertora, 30 września czarny dym pojawił się nad Nową Hutą w związku z – jak tłumaczyli przedstawiciele ArcelorMittal – uruchomieniem nowego kotła opalanego gazem w elektrociepłowni Tameh. Kilka dni przed tym zdarzeniem do atmosfery wydostała się chmura pyłów, która miała być zapisana w pozwoleniu dla zakładu.
