Konar spadł na rowerzystkę

fot. Czytelnik

W pierwszej chwili ten wypadek wyglądał bardzo groźnie. 52-latce jednak nic groźnego się nie stało. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

 

W poniedziałek po godzinie 18 na rowerzystkę jadącą ścieżką wzdłuż ulicę Saskiej spadł duży konar. – Wyglądało to bardzo poważnie, ale na szczęście skończyło się w miarę dobrze – mówi Piotr Szpiech, rzecznik prasowy krakowskiej policji.

Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego i udzielił poszkodowanej pomocy, następnie kobieta została zabrana do szpitala. Jej życiu jednak nie zagrażało niebezpieczeństwem.

– Będziemy wyjaśniać tę sprawę. Wstępnie wykluczamy udział osób trzecich, wygląda to na nieszczęśliwy wypadek – mówi Szpiech.

News will be here