Krakowski Tip: Majątek w słoikach i skarbonkach. Co z nim zrobić?

Setki ton monet o najniższych nominałach zalegają w naszych słoikach, szufladach czy skarbonkach. Co z nimi zrobić, kiedy sklep nie chce przyjmować od nas więcej „miedziaków”?

Najprostszym sposobem wymiany monet najdrobniejszych jest ich wpłata w banku komercyjnym, w którym ma się rachunek osobisty. Zasadą jest bowiem, że wpłaty na własne konto – zgodnie z rekomendacjami KNF – powinny być bezpłatne – tłumaczy Przemysław Kruk, rzecznik prasowy Narodowego Banku Polskiego.

Trzeba jednak mieć pewność, że dany oddział posiada specjalne maszynki do liczenia. Co zrobić, jeśli nasz bank ich nie posiada? – Monety można wymienić w NBP, ale trzeba pamiętać, że NBP nie jest bankiem nastawionym na obsługę osób prywatnych: mamy tylko 16 oddziałów na terenie polski i niewielką liczbę kas – warto więc wcześniej umówić się na wizytę – mówi Kruk.

W NBP opłaty nie pobiera się za zamianę waluty polskiej w liczbie do 500 szt. monet  o wartościach nominalnych od 1 gr do 5 gr oraz do 100 szt. monet pozostałych wartości nominalnych. Oddział Okręgowy w Krakowie mieści się przy ul. Basztowej 20.

Co z banknotami?

Nierzadko zdarzy nam się poplamić banknoty lub je przypadkowo roztargać. NBP przypomina, że można wymienić również zniszczone banknoty. Wszystkie banki zobowiązane są do wymiany uszkodzonego środka płatności, jeśli więcej niż 45% jego powierzchni zachowało się w jednym kawałki i możliwe jest rozpoznanie nominału. Banknot, który zachował od 45 do 75%. pierwotnej powierzchni, zostanie wymieniony za połowę jego wartości nominalnej. Natomiast jeśli nieuszkodzona powierzchnia banknotu nie przekroczy 75% bank jest zobowiązany wymienić go na pełną wartość.

Jak rozwiązać problem znikających groszówek?

Z nieoficjalnym wyliczeń wynika, że koszt wyrobu jednej monety jednogroszowej wynosi 5 groszy. W 2012 roku zostało wyemitowanych 365 mln monet jednogroszowych, 100 mln dwugroszowych i 60 mln pięciogroszowych. I ta liczba od ponad 10 lat się nie zmienia. Dlaczego? – Szacujemy, że nawet ponad 90% monet o najniższych nominałach może wypadać z obiegu – wyjaśnia Kruk. Co zrobić, aby obniżyć koszty produkcji? – Próbowaliśmy ograniczyć popyt na monety najdrobniejsze, przedstawiając projekt ustawy o zaokrągleniach płatności w styczniu tego roku. Nie zyskał on jednak szerokiego poparcia. Dlatego też rozważamy obecnie różnego typu działania informacyjne, którego mogłyby zmienić obecny stan rzeczy.

Innym działeniem podjętym przez NBP jest używanie tańszych stopów do wytwarzania monet o najdrobniejszych nominałach.

fot. Anita Grzesikowska/lovekrakow.pl