Malowanie pasów od kuchni. Nie wszędzie wystarczy poprawić raz w roku

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
W różnych rejonach miasta ekipy drogowców odnawiają namalowane na jezdni oznakowanie. Zarząd Dróg Miasta Krakowa zleca takie prace każdej wiosny.

Oznakowanie poziome wymaga stałej kontroli. Chodzie nie tylko o wygodę osób korzystających z dróg, ale przede wszystkim o ich bezpieczeństwo. Znaki – zwłaszcza te związane z przejściami dla pieszych czy ustępowaniem pierwszeństwa – muszą być wyraźnie widoczne dla wszystkich użytkowników.

Najczęściej nocą

Akcja odświeżania znaków zaczyna się zwykle wiosną, kiedy tylko pozwalają na to warunki atmosferyczne. Zasady są jasno określone. Aby móc odnawiać oznakowanie poziome temperatura przy gruncie w najzimniejszym momencie doby musi wynosić minimum 5 stopni Celsjusza. Ponadto nawierzchnia musi być sucha, a wilgotność powietrza nie może przekraczać 80 procent. Przed naniesieniem powłok malarskich trzeba oczyścić nawierzchnię ze wszelkich zabrudzeń i pyłów.

Najczęściej taką operację powtarza się raz w roku, na wszystkich ulicach, na których namalowane są znaki. Są też jednak i takie miejsca, gdzie zużycie jest duże i firma zajmująca się oznakowaniem musi pojawiać się tam częściej. Zazwyczaj dzieje się to w nocy. Ekipy rozpoczynają pracę około godziny 21 i kończą przed 6. Wszystko po to, by zminimalizować utrudnienia w ruchu. Prace w ciągu dnia też się zdarzają, ale tylko na ulicach o mniejszym natężeniu ruchu.

Cienko lub grubo

Do nałożenia farby potrzebny jest odpowiedni sprzęt. W Krakowie wykorzystywane są cztery rodzaje maszyn: malowarki z automatyczną regulacją szerokości i długości malowanych linii oraz takie do malowania ręcznego, do tego jeszcze samojezdne lub zwykłe maszyny do układania mas chemoutwardzalnych.

Warto bowiem zauważyć, że w zależności od potrzeby, oznakowanie wykonywane jest jako cienkowarstwowe lub grubowarstwowe. Gruba warstwa pojawia się na drogach o dużym natężeniu ruchu, w strefach obciążonych przemieszczaniem się ciężkich pojazdów oraz w miejscach, gdzie oczekiwany okres trwałości oznakowania poziomego jest największy, czyli są to przejścia dla pieszych, linie bezwzględnego i warunkowego zatrzymania czy strzałki kierunkowe.

– Przy wyborze odcinków, na których wykonane zostanie oznakowanie poziome grubowarstwowe bierzemy pod uwagę przede wszystkim stan nawierzchni. Wykonujemy je zatem tam, gdzie nawierzchnia bitumiczna jest w miarę dobrym stanie technicznym – tłumaczy Janina Pokrywa z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Z błyszczącą mikrokulką

Do oznakowania poziomego używa się specjalnych farb i mas. Aby uzyskać właściwy poziom odblaskowości, stosuje się szklane lub ceramiczne mikrokulki. Należy pamiętać, że farby do oznakowania poziomego muszą mieć specjalne właściwości, które zapewnią  trwałość i wytrzymałość wszelkim malowanym oznaczeniom. Produkty tego typu opierają się na bazie bardzo silnych substancji. Najczęściej jest do tego stosowana żywica akrylowa, często wykorzystuje się również dwutlenek tytanu, chromian ołowiu lub alkidowo-uretanową żywicę. Takie bazy są gwarancją największej odporności na ścieranie i trwałości na wiele lat. Ponadto farby drogowe schną bardzo szybko – nawet w osiem minut.

W całym mieście

Obecnie prace są w toku. Do tej pory nowa farba pojawiła się m.in. na ulicach: Podwale, Basztowej, Pawiej, Długiej, Wybickiego, Prądnickiej, Conrada, Radzikowskiego, Bieńczyckiej, Andersa, Kocmyrzowskiej, Dąbrowskiej, Limanowskiego, Kalwaryjskiej, Wadowickiej czy Tischnera. Powoli przygotowujemy się do wprowadzenia zmian na obszarze płatnego parkowania w związku z uchwałą Zarządu Transportu Publicznego przyjętą przez Radnych Miasta Krakowa.

News will be here