Nie wydali nikogo, mimo niemieckich tortur. Zginęli w gestapowskiej katowni przy ul. Pomorskiej

fot. IPN
Minęło 80 lat od śmierci gen. Stanisława Rostworowskiego, który miał koordynować akcję „Burza”. Zginął w gestapowskiej katowni przy ul. Pomorskiej.
W sierpniu 1944 r., gdy w Warszawie trwało powstanie, a na terenie Okręgu Krakowskiego rozwijała się akcja „Burza” i rozważano możliwość wywołania powstania w Krakowie, Niemcy nasilili represje wobec Polaków. 6 sierpnia zatrzymali prewencyjnie około 6 tys. mężczyzn, w tym wielu konspiratorów. 11 sierpnia gestapo aresztowało w mieszkaniu przy ul. św. Marka 8 gen. Stanisława Rostworowskiego, inspektora Komendy Głównej AK na Okręg Kraków i Śląsk, który miał koordynować działania związane z akcją „Burza”. W ręce Niemców wpadli także gospodarze lokalu, Jadwiga i Zygmunt Karłowscy, właściciele apteki „Pod Gwiazdą” przy ul. Floriańskiej 15, współtwórcy akcji sanitarnej w Okręgu Kraków AK, którzy przyjęli generała pod swój dach.

Jeszcze tego samego dnia gen. Rostworowski i Zygmunt Karłowski zginęli w gestapowskiej katowni przy ul. Pomorskiej 2. Jadwiga Karłowska, po wielu przesłuchaniach, została 11 września rozstrzelana w obozie KL Plaszow. Cała trójka, mimo niemieckich tortur, nie wydała nikogo z akowskiej siatki konspiracyjnej w Krakowie.

11 sierpnia, w 80. rocznicę śmierci gen. Stanisława Rostworowskiego, złożono kwiaty pod odnowioną przez Instytut Pamięci Narodowej tablicą pamięci na skwerze przy ul. św. Marka 8. Drugą wiązankę położono pod sąsiednią tablicą, upamiętniającą Karłowskich.