NIK sprawdził, jak miasto dysponuje rządowymi pieniędzmi

Siedziba Najwyższej Izby Kontroli fot. nik.gov.pl

Najwyższa Izba Kontroli sprawdzała, jak krakowscy urzędnicy rozdysponowali środki na alimenty oraz na dodatek osłonowy do rachunków za ogrzewanie. Kontrola dotyczyła 2022 roku.

W okresie objętym nadzorem, krakowianie złożyli blisko 40 tys. wniosków o dopłatę do podwyższonych rachunków w związku z wymianą źródła ogrzewania. Ponad 35 tys. wniosków zostało uwzględnionych i miasto wypłaciło na ich podstawie blisko 18,5 mln złotych.

Spośród odmów, w 3,2 tys. przypadkach przekroczony został próg dochodowy, a ponad 800 zostało bez rozpoznania z uwagi na to, że ta sama osoba już złożyła wniosek wcześniej. 45 osób nie odebrało świadczeń, m.in. z powodu zgonu.

NIK zauważył, że w kilkudziesięciu sprawach urzędnicy przekroczyli terminy i nie powiadomili o tym wnioskodawców, jednak ostatecznie nie wpłynęło to na prawidłowość wykorzystania dotacji.

Dodatek osłonowy przysługuje gospodarstwu domowemu, którego miesięczne dochody nie przekraczają 2,1 tys. zł w gospodarstwie jednoosobowym albo 1,5 tys. zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Alimenty i świadczenia rodzinne

Pieniądze z funduszu są wypłacane osobom, które nie otrzymują, mimo zasądzonych alimentów, odpowiednich kwot. To, kto i ile dostaje, reguluje ustawa.

W Krakowie niewiele osób korzysta z funduszu. Dlatego też kwota jest dużo niższa niż w przypadku dodatku osłonowego i wynosi prawie 129 tys. złotych. Liczba osób uprawnionych do świadczeń wyniosła 2,3 tys., w przeważającej większości były to osoby poniżej 18. roku życia.

Skąd takie niewielkie zainteresowanie świadczeniami? – Pomimo podniesienia kryterium dochodowego w 2019 r. i 2020 r., z 725 zł do obecnych 900 zł, liczba składanych wniosków o ustalenie prawa do świadczenia z funduszu alimentacyjnego w ostatnich pięciu latach spada – poinformował dyrektor Krakowskiego Centrum Świadczeń Jan Żądło. W 2017 roku było to 3007 wniosków, w 2021 – 2097, w 2022 r. (na koniec listopada) – 1768 wniosków. Dyrektor dodał również, że zwiększa się ściągalność zasądzonych alimentów.

– Środki pochodzące z dotacji były rzetelnie planowane, wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem oraz rozliczanie prawidłowo i terminowo – ocenił całościowo kontrolę NIK.