Policja zatrzymała dwie siostry, które odpowiadają za serię zuchwałych kradzieży elementów z luksusowych aut. Łączna wartość strat wynosi około 150 tysięcy złotych.
W nocy z 18 na 19 lutego, w krakowskich dzielnicach Śródmieście i Podgórze, zniknęły radary i wkłady lusterek z kilkunastu samochodów drogich marek. Właściciele aut składali kolejne zawiadomienia, a policja szybko powiązała sprawy i ruszyła tropem sprawców.
Śledczy analizowali zapisy monitoringu i inne ślady. Trop zaprowadził ich aż do Legnicy, gdzie 16 marca zatrzymano podejrzane – 33-letnią kobietę i jej 31-letnią siostrę. Obie zostały przewiezione do Krakowa i usłyszały zarzuty.
Kobiety przyznały się do winy i złożyły wyjaśnienia. Postawiono im aż piętnaście zarzutów dotyczących kradzieży zuchwałej. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Za kradzież szczególnie zuchwałą grozi im do 8 lat więzienia. Policja nie wyklucza, że siostry mogą mieć na koncie więcej podobnych przestępstw.