Nowe przepisy weszły w życie. Za jazdę po alkoholu można stracić auto

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czwartek 14 marca weszły w życie nowe przepisy dotyczące kar dla pijanych kierowców. Wiele w tym przypadku zależy od stężenia alkoholu i okoliczności zdarzenia.

Część nowych przepisów przewiduje obligatoryjny przepadek samochodu. Tak będzie w przypadku kierowców, którzy prowadzili samochód mając w organizmie co najmniej 1,5 promila alkoholu – niezależnie od tego, czy spowodowali wypadek czy nie.

Jeśli spowodowali wypadek, katastrofę w ruchu lądowym lub samo zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym, granica obowiązkowego przepadku samochodu jest bardziej restrykcyjna – taką karę sąd orzeknie już w przypadku stężenia powyżej promila.

Od decyzji sądu będzie natomiast zależało, czy orzekać przepadek pojazdu, kiedy sprawca wypadku, katastrofy lub zagrożenia katastrofą będzie miał od 0,5 do 1 promila alkoholu w organizmie.

Kwestia własności

Nowe przepisy opisują też, co się stanie w – dość częstych – przypadkach, kiedy pijany kierowca nie jest jedynym właścicielem samochodu, którym się poruszał. Standardowo w takim przypadku sąd orzeknie przepadek równowartości samochodu (brana pod uwagę jest wartość z polisy ubezpieczeniowej lub w przypadku jej braku – średnia wartość rynkowa podobnego pojazdu, ale w szczególnych przypadkach może też pomóc opinia biegłego).

Jeśli kierowca jechał „wykonując czynności zawodowe lub służbowe polegające na prowadzeniu pojazdu na rzecz pracodawcy”, musi zapłacić nawiązkę na Fundusz Sprawiedliwości w wysokości od 5 do 100 tys. zł.

Możliwe są też „wyjątkowe wypadki uzasadnione szczególnymi okolicznościami”, kiedy sędzia może wyjątkowo odstąpić od orzeczenia przepadku.

Pierwszy przypadek w Tarnowie

Jak mówi nam nadkom. Joanna Biel-Radwańska z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krakowie, pierwszy przypadek konfiskaty samochodu w Małopolsce miał miejsce w Tarnowie, już ok. godz. 2 w nocy.

– 42-letni mieszkaniec Tarnowa miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Samochód został odholowany na wyznaczony parking i teraz trwają dalsze czynności. Do momentu rozstrzygnięcia sądowego ten pojazd będzie tam zabezpieczony – informuje policjantka.

W Krakowie jak dotąd nie zanotowano takiego przypadku.

News will be here