Tablice stanęły przy przystankach autobusowych przy rondzie Grunwaldzkim, zarówno w kierunku Jubilatu, jak i w stronę ronda Matecznego. To nowość przy tym skrzyżowaniu, do tej pory z tablic można tam było skorzystać tylko przy przystankach na ul. Monte Cassino, a dodatkowo wyświetlały się tam jedynie odjazdy tramwajów. Tablice uwzględniające odjazdy autobusów działają natomiast na niektórych przystankach, np. Politechnika czy Stary Kleparz.

Mieszkańcy zagłosowali

Nie jest jednak tak, że miasto planuje teraz ustawianie tablic w większej liczbie, przy kolejnych przystankach autobusowych. Tablice przy rondzie Grunwaldzkim zostały zamontowane dzięki środkom z budżetu obywatelskiego. Zagłosowali na nie w ubiegłym roku mieszkańcy dzielnicy Dębniki.

– Tablice informacyjne poprawią komfort podróżowania w ważnym węźle przesiadkowym – Rondo Grunwaldzkie. Niestety autobusy bardzo często się spóźniają, więc taka tablica da dokładną informację pasażerom, czy autobus już odjechał, czy jeszcze nie przyjechał – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Są inne możliwości

Miasto od dłuższego czasu sceptycznie odnosi się do ustawiania tablic przy przystankach autobusowych. Wcześniej głównym argumentem było to, że część pojazdów nie jest wyposażona w system umożliwiający przekazywanie informacji o aktualnym położeniu, co powodowałoby, że informacja dla pasażerów byłaby niepełna lub myląca. W miarę postępującej wymiany taboru ten argument ma już mniejsze znaczenie. Znaczenie mają natomiast duże koszty i fakt, że informacja o realnych czasach odjazdów jest już coraz powszechniej dostępna za pośrednictwem aplikacji mobilnych. – Montaż tablic elektronicznych na wszystkich przystankach autobusowych kosztowałby ponad 100 milionów złotych – komentuje Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.