Zakaz ten nie jest jednak do końca przestrzegany. Zaniepokojona mieszkanka os. Kliny napisała do LoveKraków.pl, by poinformować nas o łamaniu tych obostrzeń. Sytuacja miała miejsce na wybiegu dla psów.

– Mój mąż wracając z pracy zauważył grupę około 10 osób zgromadzoną w bliskiej odległości od siebie na wybiegu dla psów przy ul. Lubostroń – informuje pani Anna.

Zbiorowe wyprowadzanie psów

Nowe obostrzenia wprowadzone przez premiera ograniczają zgromadzenia do dwóch osób, jeśli te nie są bliską rodziną. Na wybiegu dla psów zgromadzili się mieszkańcy ze swoimi pupilami, tworząc grupę około 10 osób.

– Również korzystam z takich wybiegów, miło jest postać i porozmawiać z sąsiadami, ale w sytuacji, którą obecnie mamy takie rzeczy schodzą na drugi plan – zauważa pani Anna.

Edyta Ćwiklik z krakowskiej straży miejskiej informuje, że strażnicy miejscy patrolują wszystkie tereny, w których mogą gromadzić się ludzie. Są to m.in. parki, siłownie plenerowe, place zabaw i akweny wodne.

– Nie ma znaczenia, czy jest to psi wybieg czy jakiekolwiek inne miejsce w przestrzeni publicznej. Funkcjonariusze widząc skupisko ludzi, reagują.  Jeśli mieszkańcy będą nam zgłaszać takie przypadki, to będzie to stanowiło dla nas dodatkową pomoc – mówi Ćwiklik.

Informuje też, że ostatnio jeden z mieszkańców udostępnił na Facebooku zdjęcie jednego z wybiegów dla psów, na którym przebywało więcej osób, jednak ściśle pilnowali oni zachowania odpowiednich odstępów między sobą, a teren był bardzo rozległy.

Kilka słów o rozwadze

Pamiętajmy więc o zalecaniach sanitarnych, których celem nie jest dokuczenie nam, ale ochrona naszego zdrowia i życia. Nie jest zabronione korzystanie z wybiegów dla psów, jednak należy w tym niefortunnym czasie korzystać z nich „z głową”.

Dzięki zachowaniu dyscypliny pomożemy w pozbyciu się pandemii i w powrocie do normalnego życia oraz miłych pogawędek z sąsiadami, chociażby na tych wybiegach dla psów. Przed nami lato, więc wytrzymajmy w kwarantannie jeszcze trochę, by gorące dni zamiast w szpitalu czy w domu, spędzić czas na plaży, w górach czy nad jeziorem.