Plac przed Halą Targową. Stare funkcje zostaną, a pojawią się nowe [Rozmowa]

fot. ZZM

Zmiany planowane w rejonie Hali Targowej wciąż budzą wiele komentarzy. O rozwiązaniach przewidzianych w koncepcji rozmawiamy z Katarzyną Pernak-Opałką z Zarządu Zieleni Miejskiej.

Jakub Drath, LoveKraków.pl: Sporo już powiedziano o pomyśle na plac Grzegórzecki, o zieleni, organizacji ruchu i funkcjonalności. Pomysł ma też jeszcze aspekt ekologiczny.

Katarzyna Pernak-Opałka, Zarząd Zieleni Miejskiej: Projekt oparty jest o rozwiązania, które przygotowują miasto na zmiany klimatu. Oprócz tego, że chcemy posadzić na placu maksymalną liczbę drzew, planujemy utworzyć zielone zadaszenie nad peronami tramwajowymi. Woda będzie spływała przez kolumny do podziemnych zbiorników, tak, aby można było ją ponownie wykorzystać do nawadniania roślin w okresach suszy. Drugie rozwiązanie to ogrody deszczowe – planujemy skierować do nich wodę opadową z nawierzchni utwardzonych. Rozwiązanie to ma celu spowolnienie odpływu deszczówki do kanalizacji, a po oczyszczeniu, woda może być także wykorzystana do nawadniania.

Pojawiły się zarzuty, że zastawicie plac zielenią, że nie będzie się dało swobodnie poruszać.

Staraliśmy się, żeby plac był jak najbardziej zielony. Jednak musimy pamiętać, że potok ludzi, jaki ma przyjąć to miejsce, będzie olbrzymi. Dlatego zieleń niską przewidzieliśmy w miejscach, które nie będą kolidowały z wytyczonymi korytarzami pieszymi. W miejscach, w których zależy nam, aby piesi mogli się sprawnie przemieszczać, pojawią się tylko drzewa, odsunięte od siebie o pięć metrów. Przestrzeń pod drzewami będzie otwarta, z możliwością wykorzystania w różny sposób.

Ale na wizualizacjach można też zobaczyć spokojniejsze miejsca. Gdzie je przewidujecie?

Najbardziej atrakcyjna przestrzeń, która mogłaby się wytworzyć, jest na przedłużeniu ulicy Dwernickiego. Dziś, mimo że ulica ta jest niezwykle urokliwa, jej wylot jest zastawiony obiektami handlowymi o niskiej jakości, a stojąc na ul. Grzegórzeckiej w ogóle nie mamy świadomości, że ta ulica jest tuż obok. To miejsce jest poza głównym korytarzem pieszym, co pozwoliło nam na wprowadzenie zieleni niskiej, elementów wodnych, ławek. Mamy nadzieję, że dzięki temu stworzy się tam przestrzeń wypoczynkowa dla mieszkańców i spacerowiczów.

Dodajmy, że tuż obok ma zostać zagospodarowana przestrzeń pod estakadami kolejowymi.

Za czasów Zarządu Zieleni Miejskiej po raz pierwszy mamy przed sobą tak duży projekt miastotwórczy, który jest możliwy do realizacji, a wręcz konieczny – bo to, co jest teraz, absolutnie się nie sprawdzi po uruchomieniu przystanku kolejowego. Dodatkowo, mamy tuż obok Wesołą. Wszystkie te obszary się ze sobą łączą i dają olbrzymią szansę na stworzenie dużego kawałka miasta, które ma szanse stać się tym wymarzonym przez mieszkańców zielonym, miastem szczęśliwym, z przyjazną przestrzenią publiczną.

Jak ZZM zamierza pogodzić przeznaczenie większości terenu pod zieleń i przestrzeń pieszą z dotychczasowymi funkcjami placu?

Dojazd samochodem do przestrzeni targowej będzie zapewniony od południowej strony. Natomiast dojazd do kamienic po północnej stronie placu będzie możliwy przez przestrzeń współdzieloną, tzw. woonerf. Dzięki temu rozwiązaniu jesteśmy w stanie wyznaczyć miejsca parkingowe wzdłuż ul. Grzegórzeckiej oraz możemy wygospodarować dodatkową przestrzeń na zieleń. Targowisko zostaje na swoim miejscu, przykrywamy je tylko zielonym zadaszeniem, dzięki czemu będziemy mogli korzystać z tej przestrzeni podwójnie. Na dole będziemy mieć nadal funkcję targową, a na górze zielony plac. Będzie to na pewno magnes przyciągający kupujących do tego miejsca i handlarze widzą w tym swoją szansę. Niedzielny pchli targ, który jest znaną atrakcją Grzegórzek, nie ma obecnie dedykowanej dla siebie infrastruktury, może się więc odbywać również w tej otwartej, wielofunkcyjnej przestrzeni, którą przewidujemy w projekcie. Tak jak w niedzielę stoją tam sprzedawcy, tak będą mogli nadal handlować – a w pozostałe dni przestrzeń może być wykorzystywana przez pieszych. Podobnie z Nyską z kiełbaskami. Projektowany plac Grzegórzecki może przejąć te same funkcje, które oferuje dzisiejsza przestrzeń, a na pewno może zyskać jeszcze dodatkowe. Po zmianach potencjał tego miejsca będzie na pewno ogromny.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Grzegórzki