Około godziny 9 operator koparki pracujący przy nasypie kolejowym między ulicami Miodową i Podgórską zauważył poderzany przedmiot. Na miejsce zostali wezwani saperzy.
Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK informuje, że kierownik od razu zabezpieczył teren i wezwał patrole Straży Ochrony Kolei i policji. Następnie na miejsce przyjechali saperzy. – Wciąż pracują. Na razie nie udzielamy więcej informacji – informuje Barbara Szczerba, rzecznik prasowy komendy miejskiej policji.
Teren jest sprawdzany i czyszczony. Ruch pociągów i roboty budowlane odbywają się bez zakłóceń.