Policyjny pościg zakończony sukcesem. Niebezpieczne manewry na zakopiance

Tym samochodem uciekał 38-letni mieszkaniec gminy Myślenice fot. Materiały prasowe

26 lutego myśleniccy policjanci ruszyli za kierowcą volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Niedługo wyszło na jaw, dlaczego tak bardzo chciał uciec.

Zaczęło się od informacji, że samochodem osobowym może kierować nietrzeźwy kierowca. Zgłaszający podążał za nim informując policję o trasie przejazdu. Funkcjonariusze spotkali podejrzany pojazd na zakopiance, gdy jechał w kierunku Myślenic.

Niebezpieczna ucieczka zakopianką. Nie dał rady przeskoczyć ogrodzenia

– Kiedy w radiowozie zabłysnęły niebieskie światła i zawyły syreny kierujący volkswagenem gwałtownie przyśpieszył i rozpoczął niebezpieczną ucieczkę. Wjeżdżał pomiędzy inne pojazdy i zmieniał pasy ruchu chaotycznie, bez sygnalizacji. Uciekiniera zatrzymał na chwilę korek na skrzyżowaniu zakopianki z ul. Sobieskiego. Tam policjant próbował doskoczyć do samochodu i uniemożliwić dalszą jazdę, jednak mężczyzna widząc to ruszył w kierunku nadbiegającego policjanta. Gdy ten odskoczył, by nie zostać potrąconym, volkswagen odjechał ulicą Sobieskiego – relacjonuje biuro prasowe Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.

Policjanci kontynuowali pościg radiowozem, a następnie pieszo, ponieważ na ulicy Sienkiewicza uciekinier porzucił samochód. 38-latek z gminy Myślenice został zatrzymany i obezwładniony podczas próby przeskoczenia ogrodzenia jednej z posesji na tej samej ulicy. Czuć było od niego alkohol, więc pobrano krew do badań. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy, a sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów.

38-latek trafił do aresztu, a samochód został odholowany na parking. Za niezatrzymanie się i kontynuowanie jazdy grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.