Premier na budowie S7: „Ta droga jest klamrą spinającą Polskę od morza do Tatr”

Konferencja prasowa ministra Adamczyka i premiera Morawieckiego na budowie S7

Minister Andrzej Adamczyk i premier Mateusz Morawiecki wizytowali w czwartek budowę drogi S7 na odcinku Moczydło-Miechów.

Budowa odcinka Moczydło-Miechów rozpoczęła się latem 2020 roku.

Fragment będzie miał 18,7 km długości i dwie jezdnie. W ramach inwestycji powstaną dwa węzły - Książ i Miechów, ponad 20 inżynieryjnych obiektów, 20 przepustów i dwa miejsca do obsługi podróżnych: Giebułtów i Małoszów.

Na granicy miejscowości, w gminie Książ Wielki zaplanowano ponad 600-metrową estakadę mającą pełnić funkcję przejścia dla zwierząt.

Przede wszystkim: bezpieczeństwo

W czwartek budowę wizytowali minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i premier Mateusz Morawiecki.

- To klamra spinająca Polskę od morza po Tatry, od Gdańska do Rabki. Docelowo będzie to najdłuższa droga ekspresowa przekraczająca 700 km. Dla powiatów to fundamentalna inwestycja, która jest w stanie przyciągnąć nowych inwestorów z zagranicy, utworzyć setki tysięcy nowych miejsc pracy, które zakładamy w ramach programu „Polski ład”. S7 implikuje kolejne inwestycje, przyjeżdżają przedsiębiorcy, powstają nowe miejsca pracy – powiedział Morawiecki.

Minister Adamczyk zwracał uwagę przede wszystkim na kwestie bezpieczeństwa.

- W Polsce trwa budowa wielu dróg, co daje poczucie zwiększenia bezpieczeństwa. Bo każdy odcinek drogi ekspresowej, każdy odcinek autostrady to większe bezpieczeństwo. Każda z nowych dróg uruchamia potencjał drzemiący w każdym regionie. A ta bezpieczna infrastruktura będzie napędzać gospodarkę. Budowa dróg krajowych i autostrad to przede wszystkim tysiące kilometrów nadziei na bezpieczne drogi – zaznaczał Adamczyk.

Wspomniany odcinek S7 jest częścią większej inwestycji - budowy drogi od granicy woj. świętokrzyskiego i małopolskiego do Krakowa.

Pozostałe fragmenty to: Miechów–Szczepanowice (5,3 km), Widoma–Kraków (18,3 km) czy już otwarty odcinek Szczepanowice–Widoma (13,1 km).