Planów na rozwój uzdrowiska w krakowskich Swoszowicach jest dużo, jednak jak się okazuje nie wszystkie udaje się realizować. Zarządzająca nim spółka rezygnuje z ważnych projektów, na których wykonanie uzyskała wcześniej wiele milionów dofinansowania.
Ostatnio interpelację w sprawie uzdrowiska złożył do władz miasta Maciej Michałowski, radny miejski Prawa i Sprawiedliwości. Otrzymał obszerną odpowiedź, z której można się dowiedzieć bardzo wiele o planowanych inwestycjach spółki. Ale pojawia się w niej również niepokojąca informacja, że zrezygnowała ona z dwóch ważnych projektów, co oznacza utratę ponad 11,4 mln zł dofinansowania: z unijnych programów.
Kompleks uzdrowiskowy
Zacznijmy jednak od początku. Działalność leczniczą na terenie uzdrowiska prowadzi spółka „Uzdrowisko Kraków Swoszowice” (sprywatyzowana w 2010 roku). W latach 2010-2011 opracowała koncepcję rozwoju tego miejsca. Zgodnie z nią w Swoszowicach miał powstać kompleks uzdrowiskowy m.in. z Centrum Badawczo Rozwojowym, zrewitalizowanym parkiem, przychodnią rehabilitacyjną oraz diagnostyczną. Na realizację inwestycji spółka pozyskała kilka dofinansowań:
- 4 203 863 zł na rewitalizację parku uzdrowiskowego,
- 6 410 059 zł na utworzenie Centrum Badawczo Rozwojowego,
- 5 044 442 zł na przebudowę Głównego Domu Zdrojowego.
Rozbudowa hotelu
Realizowane miały być też inne inwestycje, w tym m.in. rozbudowa hotelu „Krystyna”, który jest usytuowany na skraju zabytkowego parku uzdrowiskowego. To trzygwiazdkowy obiekt, który dysponuje nieco ponad 70 miejscami noclegowymi. Urzędnicy informują, że od 2020 roku spółka stara się pozyskać pozwolenie na budowę. W lutym ubiegłego roku prezydent Krakowa odmówił jego udzielenia. W marcu tego roku wojewoda małopolski utrzymał jego decyzję w mocy. W kwietniu spółka złożyła w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jak twierdzą urzędnicy, rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.
Pytania w sprawie rozbudowy hotelu zadaliśmy spółce 18 lipca. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Pytamy więc urzędników: dlaczego nie chcą wydać pozwolenia na rozbudowę hotelu? Na wstępie zauważyli, że od 2020 roku spółka kilkukrotnie składała do magistratu wnioski, które dotyczyły tego budynku. W części z nich inwestor chciał uzyskać pozwolenie na rozbiórkę hotelu i budowę nowego. Ostatni wniosek, który nie został pozytywnie rozpatrzony przez urzędników, dotyczył z kolei rozbudowy istniejącego obiektu. – Wnioski, a w szczególności projekty budowlane do nich załączone, nie wykazywały zgodności z zapisami obowiązującego planu miejscowego, m.in. w zakresie liczby miejsc postojowych – wskazują urzędnicy. Dlatego do dziś nie wydali inwestorowi pozwolenia na realizację inwestycji.
Nie brakuje też problemów z przebudową restauracji „Parkowa”. Urzędnicy wskazują, że w tym przypadku procedura związana z uzyskiwaniem pozwolenia trwa od 2022 roku. „Z uwagi na konieczność przedstawienia uzgodnieniowego projektu wykonawczego, dotyczącego usunięcia kolizji sieci elektroenergetycznej, spółka wystąpiła z wnioskiem o zawieszenie postępowania. Projekt wykonawczy usunięcia kolizji od firmy Tauron spółka uzyskała w 2024 r.” – poinformowali urzędnicy. Z odpowiedzi na interpelację wynika jednak, że pozwolenia na przebudowę restauracji wciąż nie udało się spółce pozyskać.
Utrata 11 mln zł
Co dalej? W odpowiedzi na interpelację radnego urzędnicy podkreślają, że rozbudowa Głównego Domu Zdrojowego jest ściśle powiązana z przebudową hotelu i restauracji. „W związku z brakiem możliwości poszerzenia bazy noclegowej i gastronomicznej dla kuracjuszy (brak pozwolenia na budowę dla hotelu „Krystyna” i restauracji „Parkowa”), spółka zrezygnowała z dwóch projektów, posiadających dofinansowanie” – przekazał urząd miasta. Chodzi o utworzenie Centrum Badawczo Rozwojowego oraz przebudowę domu zdrojowego. „W ocenie spółki rezygnacja z realizacji tych projektów oznacza utratę 11 454 501 zł oraz konieczność sfinansowania tych inwestycji w całości ze środków własnych spółki” – dodają w magistracie.
Odpowiedź na interpelację pozostawia sporo niewiadomych. Z jednej strony wynika z niej, że zarządzający uzdrowiskiem zrezygnowali z dwóch projektów, na które dostali unijne dofinansowanie. Z drugiej strony jest mowa o tym, że ich realizację trzeba będzie sfinansować z pieniędzy własnych spółki. Rodzi się więc pytanie: czy będą realizowane mimo utraty dofinansowania, czy spółka całkowicie z nich rezygnuje? Przypomnijmy, że z odpowiedzi na interpelację wynika też, że roboty budowlane przy domu zdrojowym już się rozpoczęły. Co zatem dalej? Czy ich wykonanie zostanie tylko na jakiś czas zawieszone, czy może w ogóle nie zostaną dokończone? Na część pytań odpowiedzi szukaliśmy w magistracie. Zasugerowano nam jednak kontakt ze spółką. Ta natomiast nie odpowiedziała jeszcze nawet na pytania z 18 lipca. Koło się zamyka.
Fakty o działalności uzdrowiska:
- spółka realizuje świadczenia zdrowotne w zakresie uzdrowiskowego leczenia ambulatoryjnego w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, ale też w wąskim zakresie w ramach usług komercyjnych,
- spółka realizuje usługi rehabilitacyjne komercyjnie,
- w latach 2022-2023 uzdrowisko przyjęło w sumie 4933 pacjentów w ramach kontraktu z NFZ i 2145 komercyjnie,
- koncepcja rozwoju uzdrowiska zakładała, że w trzech budynkach znajdzie się 339 miejsc noclegowych.