Czy wścieklizna jest realnym problemem na terenie Krakowa i co robią władze miasta, by jej przeciwdziałać? Tego od prezydenta chciał się dowiedzieć radny Łukasz Gibała.
Samorządowiec przytacza dane, z których wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat wzrosła liczba zakażeń wścieklizną. W 2021 roku mogło być to nawet 113 zwierząt, w 2020 – 108. Wśród padłych zwierząt są również koty.
Z informacji Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że jak do tej pory wśród 35 padłych zwierząt, u których wykryto wściekliznę, był jeden kot, borsuk i dwa psy. Reszta to lisy. Zwierzęta zostały znalezione na terenie woj. świętokrzyskiego (trzy), mazowieckiego (30) i lubelskiego (dwa).
Przypomnijmy, że w Polsce obowiązkowemu szczepieniu należy poddać psy po ukończeniu trzeciego miesiąca życia i powtarzać je raz na 12 miesięcy. – Na obszarach występowania wścieklizny zalecane są również szczepienia kotów, a także zwierząt gospodarskich, jeśli mogą mieć one kontakt z dzikimi zwierzętami, takimi jak: lis, jenot, kuna itp. – informuje Główny Inspektorat Weterynarii.
Teraz GIW zaapelował właśnie o szczepienie kotów. Dla właścicieli futrzaków pewnie to nie problem. Jednak co zrobić ze zwierzakami, które nie należą do nikogo?
Co z krakowskimi dachowcami?
Łukasz Gibała przypomina, że według spisu przeprowadzonego przez miasto w Krakowie jest około 2-3 tysiące wolnożyjących kotów. Radny chciał się dowiedzieć, czy są one szczepione oraz czy miasto planuje przeprowadzić działania mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się wścieklizny.
– W 2021 w ramach prowadzonych działań związanych z Programem zapobiegania bezdomności zwierząt finansowano m.in. zabiegi odrobaczania, zwalczania pasożytów zewnętrznych, kastracji i sterylizacji, znakowania, wybranych szczepień (przeciwko wściekliźnie, białaczce, kociemu katarowi) oraz przeprowadzanie testów na białaczkę u wolno żyjących kotów – czytamy w raporcie o Stanie Miasta.
Oprócz tego miasto podaje dalej informacje na temat corocznego szczepienia lisów żyjących w lasach na terenie Krakowa i Małopolski.