Jak mówi legenda, w miejscu, które dziś nazywamy Skamieniałym Miastem, kiedyś znajdował się ogród. Jego mieszkańcy, za swoje grzechy zostali srogo ukarani. Piękny, tętniący życiem gród, został zamieniony w kamień. Ten tajemniczy rezerwat przyrody nieożywionej znajduje się w Małopolsce, w powiecie tarnowskim. Odważni mogą wybrać się na wycieczkę po Skamieniałym Mieście nocą.
Skały znajdujące się w rezerwacie zadziwiają nie tylko kształtem, ale również różnorodnością nazw. Na swojej drodze spotkamy „Pustelnię”, „Cygankę”, „Czarownicę” czy „Ratusz”. Z każdą z nich wiąże się osobna, niezwykła legenda. „Skamieniałe Miasto” uchodzi za największą przyrodniczą atrakcję Ciężkowicko – Rożnowskiego Parku Krajobrazowego.
Tajemnica zaklęta w skałach
Dawno temu, na południe od centrum Ciężkowic, gęsto rozrzucone na wzniesieniu zgrupowanie skał, wzbudzało w okolicznych mieszkańcach niepokój, a nawet strach. To niezwykłe miejsce miało być zamieszkiwane przez złe moce. Osoby, które zapuszczały się w tamte rejony, opowiadały potem o dziwnych kształtach skał, przypominających ludzkie i zwierzęce postaci.
– Spośród licznych legend w Skamieniałym Mieście, najciekawsza moim zdaniem jest ta o Czarownicy, która złorzeczyła księdzu zmierzającemu z komunią do chorego. Za ten ciężki grzech została zamieniona w kamień – zdradza w rozmowie z LoveKraków Piotr Firlej, przewodnik i twórca serwisu turystycznego Skamienialemiasto.pl, który współpracuje z Muzeum Przyrodniczym w Ciężkowicach.
Wspomniana przez Piotra Firleja Czarownica, była według legendy kobietą, która została zamieniona w skałę za złorzeczenie księdzu spieszącemu z Najświętszym Sakramentem do chorego. Według innej opowieści, w tym miejscu miał się odbyć sabat czarownic, co dziś nabiera nowego znaczenia, bowiem u podnóża skałki powstał kilka lat temu tajemniczy krąg ogniskowy. Można tylko podejrzewać kto jest jego autorem.
Na wycieczkę do rezerwatu
Skamieniałe Miasto znajduje się bezpośrednio przy drodze wojewódzkiej nr 997. Ta dogodna dla turystów lokalizacja sprawia, że wielu z nich decyduje się na wejście do rezerwatu podczas podróży z Warszawy przez Tarnów do Krynicy i Gorlic lub na Słowację. Samochód można pozostawić na parkingu, który mieści się przy wejściu do Skamieniałego Miasta.
Turyści, którzy lubią niekonwencjonalne formy zwiedzania, mogą zdecydować się na wycieczkę po rezerwacie nocą. W tak magicznej scenerii, legendy brzmią jeszcze ciekawiej. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że łatwiej w nich odnaleźć ziarnko prawdy.
Skały znajdujące się w rezerwacie zadziwiają nie tylko kształtem, ale również różnorodnością nazw. Na swojej drodze spotkamy „Pustelnię”, „Cygankę”, „Czarownicę” czy „Ratusz”. Z każdą z nich wiąże się osobna, niezwykła legenda. „Skamieniałe Miasto” uchodzi za największą przyrodniczą atrakcję Ciężkowicko – Rożnowskiego Parku Krajobrazowego.
Tajemnica zaklęta w skałach
Dawno temu, na południe od centrum Ciężkowic, gęsto rozrzucone na wzniesieniu zgrupowanie skał, wzbudzało w okolicznych mieszkańcach niepokój, a nawet strach. To niezwykłe miejsce miało być zamieszkiwane przez złe moce. Osoby, które zapuszczały się w tamte rejony, opowiadały potem o dziwnych kształtach skał, przypominających ludzkie i zwierzęce postaci.
– Spośród licznych legend w Skamieniałym Mieście, najciekawsza moim zdaniem jest ta o Czarownicy, która złorzeczyła księdzu zmierzającemu z komunią do chorego. Za ten ciężki grzech została zamieniona w kamień – zdradza w rozmowie z LoveKraków Piotr Firlej, przewodnik i twórca serwisu turystycznego Skamienialemiasto.pl, który współpracuje z Muzeum Przyrodniczym w Ciężkowicach.
Wspomniana przez Piotra Firleja Czarownica, była według legendy kobietą, która została zamieniona w skałę za złorzeczenie księdzu spieszącemu z Najświętszym Sakramentem do chorego. Według innej opowieści, w tym miejscu miał się odbyć sabat czarownic, co dziś nabiera nowego znaczenia, bowiem u podnóża skałki powstał kilka lat temu tajemniczy krąg ogniskowy. Można tylko podejrzewać kto jest jego autorem.
Na wycieczkę do rezerwatu
Skamieniałe Miasto znajduje się bezpośrednio przy drodze wojewódzkiej nr 997. Ta dogodna dla turystów lokalizacja sprawia, że wielu z nich decyduje się na wejście do rezerwatu podczas podróży z Warszawy przez Tarnów do Krynicy i Gorlic lub na Słowację. Samochód można pozostawić na parkingu, który mieści się przy wejściu do Skamieniałego Miasta.
Turyści, którzy lubią niekonwencjonalne formy zwiedzania, mogą zdecydować się na wycieczkę po rezerwacie nocą. W tak magicznej scenerii, legendy brzmią jeszcze ciekawiej. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że łatwiej w nich odnaleźć ziarnko prawdy.
