Charakterystyczna wierzba rosnąca na Bulwarach Wiślanych, w rejonie kościoła na Skałce, została w ostatnich dniach ogrodzona. Dzięki temu uda się oszczędzić drzewo, które wcześniej było przeznaczone do wycinki ze względu na jego stan.
Drzewo już wcześniej nie było w dobrym stanie, a dodatkowo zostało uszkodzone przez lipcową wichurę. Złamane konary zostały usunięte, a korona zredukowana w taki sposób, aby zapewnić możliwie największą stabilność.
W ostatnich dniach wokół wierzby pojawiły się drewniane słupki. – Teren wokół drzewa został wygrodzony, tak aby pochylająca się coraz bardziej wierzba nie stanowiła zagrożenie dla osób spacerujących i odpoczywających na Bulwarach. Apelujemy więc o ostrożność i nieprzekraczanie strefy ochronnej wyznaczonej przez ogrodzenie – napisał Zarząd Zieleni Miejskiej na Facebooku.
Jak przekonują urzędnicy, był to jedyny sposób, aby wierzba mogła zostać z nami jak najdłużej. – Wszystkie prace przeprowadzone zostały po uzgodnieniu ze służbami konserwatorskimi i na podstawie stosownego pozwolenia – czytamy w komunikacie.
Mieszkańcy zbierali podpisy
Zarząd Zieleni Miejskiej jeszcze w 2020 roku planował wycinkę kilku drzew w tym miejscu, w tym właśnie opisanej wyżej wierzby, argumentując to jej złym stanem i zagrożeniem stwarzanym dla przechodniów. Pojawiła się wówczas internetowa petycja w obronie drzew, która w części nie przyniosła skutku – w październiku 2020 wierzba rosnąca bliżej mostu Grunwaldzkiego została wycięta, co spotkało się ze sporym oburzeniem. O sprawie pisaliśmy tutaj: