Spalone przedszkole odbudują w tym roku

W miejscu spalonego przedszkola przy ulicy Dekerta powstanie nowe, o blisko dwukrotnie większej powierzchni. Miasto w najbliższym czasie wyłoni wykonawcę prac, które mają zostać zakończone do końca listopada.

Przedszkole nr 91 „Promyczek” spłonęło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia ubiegłego roku. Budynek został uszkodzony w tak dużym stopniu, że konieczna okazała się decyzja o całkowitej rozbiórce. 95 zapisanych do przedszkola dzieci przeniesiono do sąsiednich placówek.

Większość decyzji już jest

Miasto zdecydowało o odbudowie budynku, a w tegorocznym budżecie przeznaczono na ten cel ponad 4,6 miliona złotych. W styczniu wybrano już jedną z dwóch przygotowanych koncepcji architektonicznych, a w najbliższych dniach zostanie rozstrzygnięty przetarg na wykonanie prac. Wydana została większość potrzebnych decyzji, brakuje jeszcze m.in. pozwolenia na budowę.

Powierzchnia zabudowy nowego przedszkola będzie w większości pokrywać się z obrysem spalonego obiektu. Dzięki utworzeniu dodatkowej kondygnacji zwiększy się natomiast powierzchnia użytkowa: z niecałych 600 m2 do ok. 1100 m2. Dzięki temu powstaną cztery oddziały, o jeden więcej niż funkcjonował dotychczas, z ewentualną możliwością utworzenia kolejnego. W budynku znajdzie się sala zajęć ruchowych, szatnia, pokój logopedy, pion żywieniowy z jadalnią oraz pomieszczenia gospodarcze, administracyjne i socjalne.

Wycięli drzewa i krzewy

– Zgodnie z warunkami przetargu termin wykonania zamówienia został wyznaczony na 30.11.2015 r. Dodatkowo należy doliczyć czas na uzyskanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie, które będzie leżało po stronie Zespołu Ekonomiki Oświaty – informuje Filip Szatanik z urzędu miasta.

Przygotowanie inwestycji już się rozpoczęło i od razu wzbudziło sprzeciw ze strony mieszkańców. Chodzi o 41 drzew i wiele krzewów, które zgodnie z wydaną decyzją przeznaczono do wycinki. Zielony wcześniej teren został niemalże całkowicie wyczyszczony z roślinności. Urząd tłumaczy tę decyzję w dwojaki sposób: z jednej strony kolizją z planowaną inwestycją (zgodnie z planem miejscowym przed budynkiem musi powstać droga publiczna), a z drugiej – przepisami przeciwpożarowymi, złym stanem fitosanitarnym drzew i zagrożeniem, jakie miałyby powodować.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze