Stare rowery miejskie trafią do szkół

Przekazanie rowerów KMK Bike fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

200 rowerów miejskich z dotychczasowego systemu KMK Bike otrzyma wkrótce nowe życie. Jednoślady trafią do krakowskich szkół, domów dziecka czy innych placówek edukacyjno-wychowawczych. Do połowy października na ulicach pojawią się już nowe rowery miejskie, w zupełnie nowej formie.

We wtorek przedstawiciele placówek edukacyjnych otrzymali potwierdzenia przyznania puli rowerów – od kilku do 25 sztuk, w zależności od zgłoszonego wcześniej zapotrzebowania. Same rowery będą do nich trafiać stopniowo, w miarę jak będą przechodzić serwisowanie.

Z 265 rowerów starego systemu wybrano 200, które były w najlepszym stanie. Z pozostałych już niewiele zostało – posłużyły jako źródło części zamiennych, a reszta trafi na złom.

Teraz o sposobie wykorzystania używanych jednośladów będą już decydować nowi właściciele. Mogą np. wypożyczać je uczniom do dojazdów do szkoły czy organizować wycieczki. To oni będą już w pełni odpowiadać za serwisowanie sprzętu.

Czy są bezpieczne?

W tle informacji o przekazaniu rowerów pozostaje spór pomiędzy miastem a firmą NextBike, która dostarczyła jednoślady dla poprzedniego systemu, a teraz odwołuje się od wyboru operatora w nowej odsłonie rowerów miejskich. W poniedziałek firma opublikowała list do prezydenta Majchrowskiego, w którym zwraca uwagę na zły stan przekazywanych szkołom rowerów.

– Z przeprowadzonego przez nas przeglądu wynikało jednoznacznie, że obecny sprzęt (rowery, terminale, stojaki, elektrozamki i inne elementy stacji) nie były w poprzednim sezonie prawidłowo serwisowane ani zabezpieczone na czas przerwy międzysezonowej – pisze prezes zarządu NextBike Tomasz Wojtkiewicz do prezydenta Krakowa. – Bez ustalenia planu przeglądu i gruntownego przeserwisowania sprzętu oraz poniesienia niezbędnych nakładów na zakup części zamiennych itp. przekazany, nie w pełni sprawny, sprzęt może się okazać wręcz niebezpieczny dla przyszłych użytkowników – podkreśla Wojtkiewicz.

Przedstawiciele ZIKiT odpowiadają, że gdyby rowery były w tak złym stanie, to firma nie starałaby się o ich odkupienie. – Mieliśmy różne pomysły na wykorzystanie tych rowerów. Otrzymaliśmy propozycję sprzedaży ich za kilka procent wartości, ale uznaliśmy ją za nieopłacalną. Uznaliśmy, że skoro są własnością miasta, to wolimy przeprowadzić ich serwisowanie, żeby dalej służyły mieszkańcom – tłumaczy Marcin Wójcik, oficer rowerowy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Nowy system w październiku

W najbliższych tygodniach ma zacznie działać nowy system Wavelo. Trwa już montaż nowych stacji, a rowery pojawią się w nich do połowy października. Na razie jednak dokładna data nie jest znana, podobnie jak cennik usługi. Zostaną one ogłoszone przez nowego operatora.