– Koronawirus spowodował, że budżety wielu samorządów zostały uszczuplone. Fundusz Inwestycji Samorządowych to konkretna pomoc o niespotykanym dotychczas charakterze. Do Małopolski trafi grubo ponad pół miliarda złotych. Środki te w wielu przypadkach zapewne okażą się kołem ratunkowym dla samorządów i pozwolą im wyjść na prostą – mówił Piotr Ćwik, wojewoda małopolski na dzisiejszej konferencji prasowej.

Pieniądze mają być przyznawane gminom i powiatom w formie przelewów, na ich wniosek – bez zbędnej biurokracji.

Pieniądze przekazane przez rząd będzie można wykorzystać na takie inwestycje jak szkoły, przedszkola, żłobki, wodociągi i kanalizacja, szpitale, domy pomocy społecznej, chodniki czy remonty, a także inne działania.

Prawie 100 milionów dla Krakowa

Podział środków został dokonany według ściśle określonego algorytmu, uwzględniającego planowane wydatki majątkowe samorządów oraz ich zamożność.

Górny pułap dofinansowania w przypadku gminy to 93,5 mln zł, zaś dolny – 500 tys. zł. Jeśli chodzi o powiaty, kwoty te wynoszą odpowiednio 20 mln zł i 500 tys. zł.

Najwyższe dofinansowanie w Małopolsce ma trafić do Krakowa (93,5 mln zł). Spośród pozostałych samorządów najwyższe dofinansowanie otrzymają gminy: Wieliczka (9,5 mln zł), Tarnów (9,4 mln zł) i Skawina (8,3 mln zł). Jeśli chodzi o powiaty, to najwyższe dofinansowanie otrzymają powiaty: krakowski (16,35 mln zł), nowotarski (10,8 mln zł) i wadowicki (8,1 mln zł).