Poseł Nowoczesnej wystosował list do wojewody Piotra Ćwika. To wynik serii uchylonych przez wojewodę uchwał rady miasta. Według Meysztowicza nie było żadnych podstaw prawnych ani proceduralnych, aby postąpić w ten sposób. Takie działania wojewody są związane z ogłoszeniem przez niego woli kandydowania do sejmu, dodaje radny miejski Artur Buszek.
– Jako wice wojewoda pracowałem cztery lata i nie przypominam sobie, abyśmy uchylali jakiekolwiek uchwały kierunkowe, jeśli te nie przekraczały granic prawa. W tych, które uchylił wojewoda, nie ma o tym mowy – uważa Jerzy Meysztowicz.
Asystent posła i zarazem krakowski radny miejski Artur Buszek dodaje, że w poprzedniej kadencji nie było takich problemów. Teraz Piotr Ćwik uchylił takie akty jak ten o powołaniu nocnego burmistrza, ułatwieniu dostępu do świadczeń medycznych niepełnosprawnym czy kwestii zbadania gleby i wód gruntowych na terenie kombinatu.
Buszek przypomina, że to od prezydenta Krakowa zależy, w jakim zakresie dana uchwała zostanie zrealizowana. – To zastanawiające, że wojewoda tak działa w czasie kampanii wyborczej, kiedy sam kandyduje do sejmu – powiedział radny.
Jak dodaje Łukasz Maślona z rady miasta, wojewoda działa przeciwko mieszkańcom zarówno w kwestii zbadania gleby na terenie kombinatu, jak i np. w kwestii uchylenia uchwały dotyczącej organizacji panelów obywatelskich w sprawie pomnika AK.
Kto jest po stronie mieszkańców?
– W związku z poprzednimi konsultacjami prowadzone jest postępowanie prokuratorskie, dlatego kolejna inicjatywa miała naprawić te działania. Wojewoda jednak podtrzymał je w mocy – mówi prawnik Tomasz Cyrol. Adwokat twierdzi, że wojewoda powinien interweniować tylko wtedy, gdy finalizowanie uchwały kierunkowej byłoby niezgodne z prawem.
Jerzy Meysztowicz uważa, że problemy należy wspólnie rozwiązywać, a to, co teraz widzimy, to nic innego jak polityczna walka. Zdaniem posła w konflikcie na linii rząd-samorząd politycy Koalicji Obywatelskiej zawsze będą po stronie samorządu, czyli mieszkańców.
– To samorządy są przedstawicielami mieszkańców i to one wiedzą, jakie są ich potrzeby. W ramach koalicji będziemy chcieli wypracować takie rozwiązania, aby uchwały kierunkowe nie mogły być uchylane przez wojewodów – podkreśla Meysztowicz.