Ulica Buszka na razie bez zmian

fot. Krzysztof Kalinowski/Lovekrakow.pl

86% osób biorących udział w konsultacjach dotyczących ulicy Buszka chciała pozostawienia jej dotychczasowego układu, z ciągiem pieszo-rowerowym i bez rozbudowy. Czy jest szansa, że pojawią się tam natomiast udogodnienia takie jak nowe oświetlenie, ławki czy stojaki rowerowe?

Ulica Buszka z jednej strony łączy się z ul. Piastowską (w sąsiedztwie basenu AGH), a z drugiej – z ul. Przybyszewskiego. Dla samochodów przejezdna jest jednak tylko w części, a pozostała część jest pieszo-rowerowym traktem poprowadzonym przez zielone tereny przy ogródkach działkowych. Równocześnie po stronie ul. Przybyszewskiego przybywa w ostatnich latach nowych inwestycji, a miasto przez dłuższy czas stało na stanowisku, że w tym miejscu powinna powstać nowa droga.

Pomysł budowy pełnowymiarowej drogi budził wiele emocji wśród mieszkańców, spośród których większość opowiadała się za utrzymaniem zielonego, spokojnego charakteru tego traktu. W minionym roku przeprowadzone zostały konsultacje społeczne w tej sprawie.

Kosmetyka zamiast przebudowy?

O zmiany w tym rejonie pytał niedawno w interpelacji radny Łukasz Gibała. Przypomniał wyniki konsultacji społecznych, w których mieszkańcy zdecydowanie sprzeciwili się temu, by ulica Buszka stała się przelotową ulicą dla samochodów, ale równocześnie wyrażali oczekiwania co do remontu czy montażu nowych elementów.

Prezydent w odpowiedzi przyznaje, że wśród głosów mieszkańców pojawiały się postulaty dotyczące m.in. remontu oświetlenia, remontu nawierzchni, oddzielenia ruchu pieszego i rowerowego czy wprowadzenia elementów małej architektury.

Na razie jednak nic się raczej nie zmieni. W piśmie podpisanym przez prezydenta Jacka Majchrowskiego czytamy, że zadanie dotyczące rozbudowy ul. Buszka nie znalazło się w budżecie ani w prognozie finansowej. Nawet gdyby tak się stało, np. w kolejnym roku, pierwszym krokiem i tak będzie opracowanie dokumentacji projektowej. Z odpowiedzi można wyczytać, że miasto nie planuje „doraźnych” kroków.

Zmiany potrzebne, ale bez rewolucji

Radny Grzegorz Stawowy, który był inicjatorem ubiegłorocznych konsultacji, zwraca uwagę, że z odpowiedzi prezydenta nie wynika jednoznacznie, że miasto porzuciło plany dotyczące przebudowy ulicy. – Aktualny status jest taki, że zadanie wypadło, ponieważ nie ma pieniędzy w budżecie. Jeżeli się uda, to będę się starał wprowadzić takie projektowanie do budżetu, ale ciągu pieszo-rowerowego, z możliwością odpoczynku. Inwestycja jest potrzebna: mieszkańcy oczekują, żeby to miejsce zostało uporządkowane, żeby pojawiło się oświetlenie, bo wieczorem jest nieprzyjemnie, żeby oddzielić ruch pieszy i rowerowy – wylicza.

Zdaniem radnego Stawowego, w usprawnieniu ruchu w tym rejonie pomogłaby zmiana układu pasów na skrzyżowaniu ul. Przybyszewskiego i Armii Krajowej – tak, by kierowcy skręcający w prawo mieli do dyspozycji własny pas. Teraz dzielą go z tymi jadącymi na wprost.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza