Właściciel bulteriera usłyszał zarzuty po awanturze na psim wybiegu

fot. Twitter

Udało się zidentyfikować mężczyznę, który wdał się w awanturę na psim wybiegu. Filmik pokazujący to zdarzenie obiegł internet pod koniec ubiegłego tygodnia. Dziś właściciel psa usłyszał zarzuty.

O zajściu na psim wybiegu w Czyżynach pisaliśmy w piątek. Na filmiku opublikowanym w internecie widać najpierw moment, kiedy duży pies gryzie innego, mniejszego. Kiedy udaje się je rozdzielić, dochodzi do sprzeczki pomiędzy mężczyzną nagrywającym zajście a właścicielem agresywnego czworonoga. Pierwszy w niecenzuralnych słowach nakazuje opuszczenie psiego wybiegu, drugi w reakcji na to wypuszcza ponownie psa bez smyczy i rzuca się do ataku na nagrywającego.

Poszkodowany złożył zawiadomienie na policji. Teraz wiadomo już, że właściciel bulteriera został zidentyfikowany i namierzony. – Dzisiaj usłyszał zarzuty lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb karalnych. Kodeks karny przewiduje ewentualną karę do dwóch lat pozbawienia wolności – mówi nam Piotr Szpiech z komendy miejskiej policji. – Dodatkowo usłyszał zarzut niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Nałożono na niego dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego i kontaktowania się z nim.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Czyżyny