Wojciech Kozak z PSL: Wszystko wskazuje, że ogłosimy nadzwyczajną sesję [Rozmowa]

Wojciech Kozak fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wygraną w wyborach parlamentarnych na poziomie województwa chce wykorzystać Prawo i Sprawiedliwość. Obecny marszałek Małopolski z Platformy Obywatelskiej zdobył miejsce w sejmie i zgodnie z prawem wyborczym traci wcześniejszą funkcję. Kto może zostać nowym marszałkiem? Na to pytanie odpowiada Wojciech Kozak, wicemarszałek Małopolski z PSL.

Patryk Salamon, LoveKraków.pl: Koalicja Platformy Obywatelskiej z Polskim Stronnictwem Ludowym w sejmiku jest zagrożona?

Wojciech Kozak, Wicemarszałek Małopolski z Polskiego Stronnictwa Ludowego: Nie mam takiego odczucia.

Pojawiają się jednak informacje, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje wykorzystać okazje i zamierza wybrać marszałka Małopolski z PiS, a wicemarszałka z PSL.

Świętym obowiązkiem opozycji jest atakowanie, jak i robienie podchodów. Zdziwiłbym się, gdyby tak nie robili teraz. Wcale nie ukrywam, że podchody są robione również w stosunku do poszczególnych radnych z Platformy Obywatelskiej. Mam nadzieję, że wykażemy nasze moce wzajemnego działania przez osiem lat. Zobaczymy, jak ułoży się przyszłość. Odbywamy teraz spotkania klubowe i wszystko wskazuje, że ogłosimy nadzwyczajną sesję sejmiku, na której ogłosimy marszałka. Zgodnie z umową koalicyjną ma to być marszałek z Platformy Obywatelskiej.

Kto może zostać marszałkiem. Zazwyczaj pojawiają się trzy nazwiska: Stanisław Kracik, Jacek Krupa oraz Grzegorz Lipiec. Kogo nie jest w stanie zaakceptować PSL?

Nie rozmawialiśmy w PSL-u, bo poprosiliśmy kolegów z Platformy Obywatelskiej, aby wskazali jedno konkretne nazwisko. Nie może być gdybania przez nas, tylko chcemy podania kandydata, a my odpowiemy czy go akceptujemy. Moim zdaniem oraz kolegów, kandydat musi być radnym. Musi mieć prawo głosu. Marszałek bez możliwości głosowania dla mnie jest ubezwłasnowolniony. Będę się domagał, aby marszałkiem był radny.