O tym, że nasze miasto pełne jest ludzi z ciekawymi zainteresowaniami, przekonywaliśmy się nie jeden raz. Dzisiaj rozmawiamy o grze, której historia sięga VI wieku. Szachy, bo o nich mowa, wcale nie tracą na popularności w dobie komputerów. O swoim hobby opowiada nam Maciej Klekowski, student matematyki na krakowskiej AGH i tegoroczny zwycięzca szachowych Akademickich Mistrzostw Polski.
Maciej Klekowski: Zawsze lubiłem różne zagadki, a podczas partii trzeba takowych rozwiązać mnóstwo przed każdym posunięciem. Wbrew pozorom szachy również cieszą się bardzo dużą popularnością i to zarówno wśród osób młodych, jak i starszych.
Kto pana nauczył grać?
Można powiedzieć, że tata z bratem. Kiedy miałem około 4 lata, oglądając jak grają, nauczyłem się ruchów i zacząłem z nimi grać.
Czy zawsze był pan w to dobry? Pytam, bo zastanawiam się, czy trzeba mieć do tego jakieś predyspozycje czy można się po prostu nauczyć dobrze grać.
Częściowo tak, aczkolwiek dopiero dzięki wielu treningom i zaangażowaniu rodziców stało się tak, że około dziesiątego roku życia zanotowałem duży postęp i zacząłem osiągać mniejsze lub większe sukcesy – i tak zostało aż do teraz.
Jak przebiegała pańska kariera szachisty?
Tak jak mówiłem, od wieku mniej więcej 10 lat zacząłem odnosić sukcesy. Podczas mojej kariery zdobyłem puchar Polski w szachach szybkich do lat 18 oraz byłem wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski w swoich grupach wiekowych. Po wyjściu z wieku juniora miałem ciut gorszy okres, lecz już w 2012 roku zająłem II miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Polski w szachach błyskawicznych, zaś na początku 2014 pierwsze miejsce w Akademickich Mistrzostwach Polski. W ubiegłą niedzielę zakończyłem swój udział w Akademickich Mistrzostwach Świata w Katowicach na 11 miejscu, co również można uznać za sukces.
Czy gra w szachy się opłaca? Czy poznaje pan przy tym jakieś ciekawe osoby lub zgarnia wysokie nagrody pieniężne?
Tak, gra w szachy zdecydowanie się opłaca, można poznać bardzo, ale to bardzo wiele interesujących osób oraz zwiedzić różne miejsca przy okazji wyjazdów na zawody. Zaś jeśli chodzi o aspekt materialny, to grając na odpowiednio wysokim poziomie (niekoniecznie najwyższym światowym) można spokojnie dorabiać lub nawet z nich się utrzymać.
Kto dzisiaj grywa w szachy?
W obecnych czasach w szachy mogą grać wszyscy, nie ma żadnych granic wiekowych. Na zawodach łatwo spotkać nawet 3-4 letnie dzieci lub odwrotnie: wielu starszych ludzi. Mimo że nie ma żadnych ograniczeń, na turniejach jest zdecydowanie więcej mężczyzn niż kobiet, lecz trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje.
Czy pana zdaniem warto uczyć się grać w szachy i ćwiczyć się w tej grze?
Uważam, że zdecydowanie warto uczyć się grać. Szachy rozwijają wiele umiejętności, takich jak przewidywanie skutków naszych działań, umiejętność analitycznego myślenia czy też umiejętność skupienia się nawet w niekorzystnych warunkach, co w tej grze jest bardzo potrzebne. Każdy może w szachach znaleźć coś dla siebie: czy to rozwijanie umiejętności logicznego myślenia, czy poznawanie nowych ciekawych ludzi i zwiedzanie różnych miejsc, czy po prostu relaks ze znajomymi.