Zaprojektują nowy skwer na Kazimierzu

Teren przy ul. Meiselsa fot. LoveKraków.pl

Skwer przy skrzyżowaniu ulic Meiselsa i Krakowskiej może pełnić funkcję kolejnego placu Kazimierza – tak twierdzą mieszkańcy, którzy w czwartek chcą się spotkać na warsztatach projektowych. Razem z architektami przygotują koncepcję ożywienia tego niedocenianego miejsca.

Teoretycznie skwer tam już jest, tyle, że jego potencjał zupełnie nie jest wykorzystany. Jak argumentują organizatorzy spotkania, do tego miejsca turyści nie docierają, a dla mieszkańców jest to tylko droga dojścia do przystanku „Stradom”. Tymczasem już teraz znajduje się tam teren zielony z dorodnym klonem, który może stać się centralnym punktem nowego skweru. Cały trawnik jest jednak zamknięty metalowym ogrodzeniem, a estetyka otoczenia nie zachęca do tego, by tam odpoczywać.

Pomysłodawcą ożywienia skweru jest stowarzyszenie Festiwal Kultury Żydowskiej, które już wcześniej podejmowało różne działania w przestrzeni publicznej Kazimierza. O ile jednak poprzednie, np. na ulicach Brzozowej i Dajwór, miały charakter czasowy, tym razem chodzi o trwałą zmianę.

To dopiero początek

Paweł Kowalewski, koordynator projektu, podkreśla, że to dopiero początek działań. Za wcześnie więc jeszcze na pytania o szczegółowe ustalenia z miastem czy o konkrety w sprawie finansowania. Żeby jednak móc się starać o jakiekolwiek zewnętrzne środki, stowarzyszenie musi mieć gotowy projekt. Pierwsze czwartkowe warsztaty mają być przede wszystkim formą konsultacji, w których organizatorzy poznają oczekiwania i pomysły mieszkańców. Do współpracy FKŻ zaprosił pracownię architektoniczną.

– Chcielibyśmy ożywić tę przestrzeń, która jest w tym momencie bezużyteczna. A na Kazimierzu takich miejsc brakuje – mówi Paweł Kowalewski. – Ta część miasta staje się drugim Rynkiem, a brakuje miejsca dla mieszkańców. Zależy nam też na przypomnieniu tego, czym Kazimierz był, więc na pewno te odniesienia do polsko-żydowskiej historii chcielibyśmy w tej przestrzeni uwzględnić.

Spotkanie odbędzie się o godzinie 18:00 w kawiarni Cheder przy ul. Józefa. Na niedzielę organizatorzy planują kolejne warsztaty, tym razem dla rodziców z dziećmi.

O tym, że tego rodzaju oddolne inicjatywy mają szansę na powodzenie, świadczy przypadek parku na Zabłociu. Grupa aktywistów wyszła tam z propozycją utworzenia parku – we współpracy z miastem, ale też z własnym udziałem i z pozyskaniem finansowania z zewnętrznych grantów. Sprawy potoczyły się zaskakująco szybko i już teraz w projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano 100 tysięcy złotych na przygotowanie potrzebnej dokumentacji.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto