1,6 mln złotych z budżetu województwa poszło na zeszłoroczną organizację Festiwalu Piękna w Nowym Sączu.
W połowie lipca zeszłego roku w Nowym Sączu odbywał się Festiwal Piękna. – Małopolska, Nowy Sącz stają się stolicą światowego piękna przez blisko miesiąc. Najpiękniejsze kobiety i najprzystojniejsi mężczyźni świata mają okazję spotkać się z naszą kulturą, odwiedzić najciekawsze miejsce, np. Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, ale także zwiedzić górskie szlaki i uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach – tak o organizacji wydarzenia na stronie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego pisali urzędnicy.
Pierwszego dnia poznaliśmy Miss Supranational. O ten tytuł walczyło 65 kobiet z całego świata. Koronę Miss Supranational otrzymała Andrea Aquilera z Ekwadoru. W kolejnym dniu wybierano Mistera Supranational 2023. Tytuł powędrował w ręce Hiszpana Ivána Álvareza. Mężczyznę udekorowała radna województwa z Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Wójtowicz.
– To wielka przyjemność brać udział w Festiwalu Piękna. Cały świat patrzy na Nowy Sącz i Małopolskę. To wspaniała promocja naszego regionu, a atmosfera w amfiteatrze jest jedyna w swoim rodzaju – mówiła wówczas polityczka.
Wcześniej w superlatywach o imprezie wypowiadał się marszałek Małopolski Witold Kozłowski. Polityk PiS mówił, że „kilkanaście dni temu byliśmy stolicą europejskiego sportu podczas III Igrzysk Europejskich, gościliśmy blisko 7 tysięcy sportowców z 48 krajów”. – Teraz mamy tą przyjemność gościć najpiękniejsze panie i panów świata oraz piękne panie reprezentujące polskie regiony. Małopolska jest piękna, ale to wydarzenie dodaje jej wyjątkowego blasku – podkreślał.
Po blisko roku okazało się, że władze województwa wsparły imprezę kwotą 1,6 mln złotych.
– Osobiście wolałbym żebyśmy promowali Małopolskę jako region, który warto odwiedzać ze względu na walory turystyczne i krajoznawcze, miejsce, gdzie rodzą się innowacyjne pomysły biznesowe, kształcą się wybitne kadry i gdzie warto inwestować. Bardziej niż wybory miss opłacała się nam organizacja Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. Ale niestety straciliśmy je na rzecz Dolnego Śląska – komentuje Dariusz Badurski, radny wojewódzki z Polski 2050.
Podkreśla, że organizacja imprezy gospodarczej pozwalała na budowanie wizerunku Małopolski jako środkowoeuropejskiego Davos. – Zamiast tego mamy konkurs piękności, który w dzisiejszych czasach budzi liczne kontrowersje ze względu na promowanie jednego kanonu piękna – dodaje.
– Nie jestem zwolennikiem oszczędzania na promocji – tak sprawę w TVP Kraków komentował radny Małopolski z PiS Wojciech Biedroń. Podawał, że najważniejszą sprawą są remonty dróg czy chodników, ale trzeba również pamiętać o turystycznym rozwoju Małopolski.