Grób wybitnego reżysera Jerzego Jarockiego, który zmarł w 2012 roku nie wygląda reprezentacyjnie. Żona twórcy, pani Danuta Maksymowicz powiedziała w rozmowie z LoveKraków.pl, że pomnik jest w trakcie realizacji. Natomiast Jan Machowski z Biura Prasowego Urzędu Miasta Krakowa informuje, że pracownicy ZCK już dwukrotnie formowali mogiłę, aby nie dopuścić do całkowitej jej deformacji.
Według obowiązującego prawa, zmiany w wizerunku miejsca spoczynku mogą być dokonywane jedynie na wniosek dysponenta, czyli rodziny zmarłego. - Należy podkreślić, iż mamy do czynienia z grobem czyli miejscem, gdzie spoczywają zwłoki zmarłego, a nie np. pomnikiem, monumentem stanowiącym pewien symbol czy pamiątkę upamiętniającym zmarłego stworzonym na jego cześć – przyznaje w rozmowie z LoveKraków.pl Jan Machowski. – Dlatego też inicjatywa co do dokonywania jakichkolwiek zmian w zakresie wizerunku jego miejsca spoczynku może być dokonywana tylko na wniosek dysponenta.
„Pomnik jest w realizacji”
Machowski przyznał, że służby miejskie podejmują działania związane z zabezpieczeniem mogiły. - Pracownicy ZCK już dwukrotnie formowali mogiłę, by nie dopuścić do całkowitej jej deformacji i zniekształcenia – przyznaje.
Poprosiliśmy panią Danutę Maksymowicz-Jarocką, wdowę po zmarłym reżyserze, o krótki komentarz w tej kwestii. - Pomnik jest już w realizacji. Jego projektem zajmuje się profesor krakowskiej ASP, pan Piotr Wesołowski.