Na północnej obwodnicy Krakowa i fragmencie drogi S7 trwają przygotowania do zapowiedzianego na 23 grudnia otwarcia.
Kierowcy będą mogli przejechać północną obwodnicą Krakowa oraz fragmentem drogi S7 od strony Warszawy. Na razie nie będzie to jeszcze pełne otwarcie, lecz zapewnienie przejezdności – na pełne skorzystanie z nowych ekspresowych odcinków trzeba poczekać do roku 2026, kiedy gotowy będzie również krakowski odcinek S7, a węzeł Mistrzejowice będzie umożliwiał jazdę we wszystkich relacjach. Póki co dostępna będzie jedynie łącznica pomiędzy S52 i S7, którą kierowcy pojadą po jednym pasie w każdą stronę.
Już jednak samo udostępnienie gotowych fragmentów będzie dużą zmianą dla kierowców. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na bieżąco relacjonuje w tych dniach kolejne prace na tych odcinkach.
We wtorek opublikowane zostały zdjęcia ostatniego asfaltowania na północnej obwodnicy, a w środę – układania nawierzchni na połączeniu pomiędzy S52 i S7. – Asfalt już tam jest – napisała GDDKiA.
Tunele i estakada
Północna obwodnica Krakowa będzie miała długość 12,3 km i dwie jezdnie z trzema pasami ruchu na każdej z nich. Powstały na niej dwa tunele, 27 obiektów (wiadukty, estakada) i 4 km murów oporowych.
Oba tunele mają łącznie ponad 1,1 km długości. Obiekt w Zielonkach ma 653 m, a w Dziekanowicach 496 m. Między tunelem w Dziekanowicach a węzłem Węgrzce powstała najdłuższa na odcinku S52 estakada, mająca prawie 570 metrów długości. Biegnie ona nad ul. Krakowską w Bosutowie i potokiem Sudół Dominikański. Jezdnia estakady będzie przebiegać w niektórych miejscach prawie 13 metrów nad poziomem terenu.