Władze Wieliczka zdecydowały o nieprzedłużeniu umowy najmu budynku przy ul. Boguckiej 2, w którym obecnie mieści się Szkoła Mistrzostwa Sportowego. Do sprawy odniósł się wiceminister sportu.
Placówka, będąca ważnym w regionie ośrodkiem szkoleniowym dla młodych sportowców, musi znaleźć nowe miejsce do września 2025 roku. Decyzja ta wzbudziła duże poruszenie wśród uczniów i rodziców.
Rodzice obawiają się o dalszą edukację swoich dzieci. – Nie chciałabym, aby mój Damian musiał dojeżdżać do szkoły o takim profilu [sportowym – przyp. red.] do Krakowa. Nie chodzi o dodatkowe koszty z tym związane. Tylko o niepotrzebne tracenie energii i stres związany z adaptacją w nowy środowisku – mówi w rozmowie z naszą redakcją mama jednego z uczniów.
W budynku będzie szkoła. Publiczna
Wiceburmistrz Wieliczki, Lucjan Rówiński tłumaczy, że decyzja wynika z konieczności rozwiązania problemu przepełnienia Szkoły Podstawowej nr 1, która obecnie funkcjonuje w trzech różnych lokalizacjach. Miasto argumentuje, że pozostawienie SMS w dotychczasowym budynku skutkowałoby koniecznością prowadzenia lekcji w SP nr 1 aż do godziny 17:30.
Dodatkowo władze Wieliczki podkreślają, że nie chcą dalej dopłacać do funkcjonowania Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ponieważ, jak tłumaczą, czynsz płacony przez fundację, nie pokrywa pełnych kosztów utrzymania budynku. Wiceburmistrz zapewnił, że miasto zaangażuje w poszukiwania nowej lokalizacji dla SMS.
Fundacja Szkoła Mistrzostwa Sportowego, która zarządza placówką, nie kryje zaskoczenia decyzją władz Wieliczki. Jej przedstawiciele podkreślają, że „spełniali wszystkie warunki umowy, w tym regularne przedstawianie sprawozdań finansowych”.
Jak deklarują w wystosowanym oświadczeniu są gotowi do całkowitego finansowania szkoły, w tym opłacenia czynszu w wysokości 80 tys. zł miesięcznie dzięki wsparciu sponsorów.
Jednak, jak się okazuje, nie był to wystarczający argument dla władz miasta. Podczas spotkania z władzami miasta 5 lutego 2025 roku, przedstawiciele szkoły zostali poinformowani, że umowa najmu nie zostanie przedłużona.
Wsparcie dla szkoły ze strony ministerstwa
Do sprawy odniósł się wiceminister sportu Ireneusz Raś, który w rozmowie z LoveKraków.pl przyznał, że temat szkoły został mu przedstawiony przez Polski Związek Piłki Siatkowej. Działacze sportowi podkreślili znaczenie placówki dla szkolenia młodych sportowców. – W ciągu trzech tygodni ponownie spotkam się z przedstawicielami samorządu gminnego oraz powiatowego, aby spróbować znaleźć rozwiązanie tej sytuacji – zaznacza Raś.
Protesty rodziców i uczniów
W poniedziałek, 10 lutego przed urzędem miasta w Wieliczce zorganizowano protest, w którym uczestniczyli uczniowie, rodzice oraz pracownicy szkoły. Protestujący wyrażali obawy o przyszłość edukacji i kariery sportowej dzieci, wskazując, że „SMS osiąga znaczące sukcesy na arenie krajowej”.
Rodzice nie wykluczają dalszych działań, w tym interwencji u władz miasta, aby zmienić podjętą decyzję. Jak na razie jednak brak oficjalnych kroków w tej sprawie.