Blisko 200 osób uczestniczyło w Marszu Azylanta. To wydarzenie organizowane jest w podziękowaniu dla mieszkańców Krakowa za uratowanie zwierząt podczas powodzi w 2010 roku.
Już siódmy raz przez Kraków przeszedł Marsz Azylanta organizowany przez krakowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. – Akcję organizujemy w podziękowaniu dla mieszkańców Krakowa za interwencję podczas sytuacji powodziowej w 2010 roku – mówi Szymon Ziemka z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
– Tutaj znajdują się nasi byli podopieczni z ich nowymi właścicielami. Część zapewne jest z adopcji podczas powodzi – podkreśla Ziemka i dodaje, że dziś prawie 200 osób ze swoimi pasami przyszło zwrócić uwagę na bezdomne zwierzęta przebywające w schronisku. – Chcemy, aby jak najwięcej zwierząt znalazły swój nowy dom – mówi.
Adopcja psów i kotów jest bezpłatna. Nowy właściciel musi podpisać umowę adopcyjną. Jeśli jednak nie chcemy lub nie możemy zabrać psa albo kota do swojego domu, to schronisko umożliwia adopcje na odległość. Wiąże się to z comiesięcznym przekazywaniem 100 zł w przypadku psa oraz 50 zł - kota.