Zamiast sześciu godzin samochodem, jedna godzina lotu dzieli nas teraz od serca regionu kujawsko-pomorskiego. Jeszcze niedawno Bydgoszcz nie wyróżniała się niczym szczególnym, ale to już przeszłość. Od kilkunastu lat inwestycje przede wszystkim w kulturę przyciągają coraz liczniejsze grupy turystów do miasta.
Wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Zbigniew Ostrowski mówi, że 10 proc. rocznego budżetu jest przeznaczane właśnie na działania i inwestycje w obszarze kultury. – Aktualnie mamy otwarty potężny front inwestycyjny, jeżeli chodzi o instytucje kultury. Rozbudowujemy m.in. dwa najważniejsze obiekty kulturalne w regionie, czyli bydgoską Filharmonię Pomorską oraz Operę Nova – wyjaśniał marszałek.
Wyspa Młyńska
Poza wyżej wymienionymi inwestycjami w ostatnich latach zainwestowano mnóstwo środków w rewitalizację Wyspy Młyńskiej w Bydgoszczy. Miasto zakupiło, po czym odbudowało zabytkowe Młyny Rothera, które stały się jednym z głównych miejsc spotkań bydgoszczan. Choć na oficjalne otwarcie młynów przyjdzie nam jeszcze poczekać do początku 2022 roku, to już teraz możemy się pławić w pięknie architektury młynów, tak charakterystycznej dla miasta.
Zagospodarowanie przestrzeni Wyspy Młyńskiej samo w sobie przyciąga do spędzania tam czasu i relaksu – jednocześnie na łonie natury i w centrum miasta. Sprzyja temu między innymi duży zielony skwer na Wyspie, bezpośredni kontakt z wodą w postaci fontann czy rzeki Brdy oraz bulwary, nad którymi cyklicznie odbywają się koncerty i imprezy plenerowe.
Należy zaznaczyć, że Brda to nieodłączny element miasta. Rzeka kiedyś funkcjonująca jako szlak handlowy z Zachodem i innymi aglomeracjami położonymi nad Wisłą, dzisiaj funkcjonuje raczej jako atrakcja turystyczna. Rejs tramwajem wodnym czy kajakiem po kanale bydgoskim to codzienność dla mieszkańców.
Wzdłuż zachodniego brzegu Wyspy Młyńskiej rozciąga się tzw. wenecja bydgoska. To także miejsce na mapie Bydgoszczy, które każdy turysta powinien zobaczyć. Kawiarnie, restauracje, bary ulokowane w zabytkowych i dotkniętych zębem czasu kamienicach mają swój urok, którego na próżno szukać gdziekolwiek indziej.
Dawna fabryka hitlerowska – Exploseum
Dla Zbigniewa Ostrowskiego, wicemarszałka województwa, najważniejszą atrakcją Bydgoszczy jest położona na obrzeżach miasta dawna niemiecka fabryka zbrojeniowa z czasów II wojny światowej. Swego czasu fabryka dawała prace nawet 10 tys. osób rocznie i była jednym z największych pracodawców w mieście do 1945 roku.
Przez wiele lat fabryka stała opustoszała aż do 2011 roku, kiedy to uruchomiono na terenie dawnych zakładów zbrojeniowych muzeum okręgowe. Trasy turystyczne zostały poprowadzone podziemnymi tunelami łączącymi budynki produkcyjne koncernu DAG. Żeby dostać się do innych obiektów fabryki, należy przejść przez las i teren zakładów o powierzchni 20 km kw.
Co zobaczyć poza Bydgoszczą?
Stary Rynek, Wyspa Młyńska, bydgoska wenecja, Muzuem Mydła i Historii Brudu, Opera Nova, dzielnica muzyczna, Lovenda Kujaska, Exploseum – to tylko część atrakcji, jakie oferuje Bydgoszcz. Serce Kujaw i Pomorza to jednak nie wszystko. Warto poświęcić kilkadziesiąt minut podróży samochodem i wyjechać poza miasto w kierunku Torunia, Inowrocławia czy choćby Chełmna.
Torunia nie trzeba nikomu przedstawiać. Stare Miasto w Toruniu to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych zabudowań w Polsce, w których skład wchodzi m.in. krzywa wieża – część murów obronnych miasta rozciągających się wzdłuż Wisły, czy jeden z największych ratuszy w Europie.
Chełmno, czyli miasto zakochanych. Takie określenie przyległo do miasta z uwagi przede wszystkim na relikwie świętego Walentego znajdujące się w kościele pw. Wniebowzięcia NMP przy ul. Franciszkańskiej. Miasto lubi podkreślać to, że średniowieczne mury miejskie są obecnie najdłuższe i najlepiej zachowane wśród tego rodzaju zabudowań w Polsce, a nawet Europie. Chełmno jest poza tym rajem dla miłośników historii i zabytkowych budowli, kamienic czy kościołów.
Wracając z Chełmna do Bydgoszczy, warto odwiedzić Winnice Przy Talerzyku. To niezwykle urokliwa i kameralna winnica położona na charakterystycznym wzgórku – stąd też wzięła się nietypowa nazwa tego miejsca. O tym, jak ten obiekt jest niewielki stanowi fakt, iż produkuje się tam zaledwie trzy tysiące butelek wina rocznie. Do winnicy można przyjechać, skosztować i zakupić wina, a właściciele oferują nawet miejsce na kemping w sąsiedztwie winogronowych sadów.
Jest jeszcze jedno miejsce w województwie kujawsko-pomorskim, które powinni odwiedzić w szczególności seniorzy, ale również osoby poszukujące relaksu i odpoczynku. W Inowrocławiu znajduje się kompleks uzdrowiskowy Solanki, oferujący dostęp do wielu sanatoriów, usług rehabilitacyjnych, rekreacyjnych czy kosmetycznych. Solanki organizują turnusy i pobyty lecznicze, a część z nich może być współfinansowana w ramach publicznej służby zdrowia. W Inowrocławiu znajduje się też druga największa tężnia solankowa w Polsce.
Przypominamy, że połączenie Kraków-Bydgoszcz będzie dostępne tylko do 10 września. Za bilet w obie strony zapłacimy 200-300 zł, jeżeli zdecydujemy się na to z wyprzedzeniem. Więcej informacji o samym połączeniu lotniczym znajdziecie poniżej: