Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 39% poparcia mieszkańców Małopolski. Na drugim miejscu jest Platforma Obywatelska z wynikiem 28%. Trzecią pozycję w sondażu Radia Kraków zajmuje Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Największa regionalna rozgłośnia opublikowała dziś wyniki sondażu zrealizowanego przez pracownię badania opinii społecznych Millward Brown. Radio Kraków podaje, że gdyby wybory odbywały się dziś, to zwycięzcą zostałaby partia Jarosława Kaczyńskiego. PiS w Małopolsce popiera prawie 40% ankietowanych.
Na drugim miejscu jest Platforma Obywatelska, jednak partię Ewy Kopacz dzieli z liderem sondażu aż 11 punktów procentowych. Trzeci wynik wśród ugrupowań politycznych zdobył Sojusz Lewicy Demokratycznej (6%). Na granicy progu wyborczego znajdują się Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Kongres Nowej Prawicy. Partie uzyskały po 5% poparcia uczestników sondażu.
Platforma wierzy w zwycięstwo
– Platforma Obywatelska idzie w tych wyborach po zwycięstwo, aby kontynuować dobre zmiany zapoczątkowane w Małopolsce kilka lat temu – komentuje wyniki Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego z PO. Polityk jest przekonany, że wyborcy dostrzegą wysiłek ludzi z Platformy Obywatelskiej, którzy wynegocjowali „miliardy złotych na rozwój”.
Przedstawiciel ugrupowania, które współrządzi dziś Małopolską zapewnia, że PO w nadchodzących wyborach samorządowych utrzyma dotychczasową liczbę radnych w sejmiku. – Myślę, że 17-18 radnych to jest gwarancja, która pozwoli stworzyć stabilny układ po wyborach – mówi Sowa.
Liderzy list do sejmiku z ramienia PO zaprezentowali w czwartek hasło wyborcze, którym będą posługiwać się podczas kampanii. „Widać zmiany” – tym sloganem politycy ugrupowania Ewy Kopacz będą chcieli przekonać Małopolan, że warto oddać na nich swój głos.
PSL poza burtą
Wyniki sondażu mogą rozczarować zwłaszcza polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Gdyby wyborcy zagłosowali 16 listopada podobnie jak zadeklarowali w ankiecie Millward Brown, to ludowcy nie weszliby do sejmiku. Obecnie PSL ma w regionalnym parlamencie 4 radnych.
– Od 7 lat współpracujemy z PSL, to bardzo solidny partner. Choć sondaże wskazują, że nie będzie miał żadnego przedstawiciela, to zapewniam, że Polskie Stronnictwo Ludowe będzie miało wystarczająco tyle mandatów, aby stworzyć koalicję – podsumowuje Marek Sowa z PO.