5 listopada na Dużej Scenie Teatru Ludowego zadebiutuje spektakl „Don Kichot rzewne pieśni kobiety popularne seriale i rycerze” w reż. Michała Siegoczyńskiego. To autorska inscenizacja jednego z najważniejszych tekstów literatury powszechnej.
Powieść Miguela de Cervantesa, wydana w 1605 roku (I część) i 1615 roku (II część), opowiada historię około pięćdziesięcioletniego szlachcica, który pod wpływem romansów rycerskich postanawia zostać błędnym rycerzem. W towarzystwie swojego konia, nazwanego Rosynantem, a następnie giermka Sancho Pansy, wyrusza w świat.
Don Kichot w Teatrze Ludowym
Podążając za postacią Don Kichota i przetworzeniami w tradycji literatury Michał Siegoczyński stworzył unikalny spektakl, który zadebiutuje scenie Teatru Ludowego.
– Punktem startu, co sugeruje już sam tytuł, było odbijanie się od oryginału i przepisywanie go na nowo, idąc rożnymi tropami inspiracyjnymi. Będzie więc trochę teatru Szajny, Nowej Huty, trochę życiorysu Cervantesa i trochę powieści Don Kichota, także promieniowanie jego na literaturę światową – wyjaśnia Michał Siegoczyński, reżyser spektaklu. – To duża rozpiętość tematyczna i zmiana konwencji – dodaje.
W przedstawieniu główny bohater rusza kamperem w świat, żeby przeżyć przygody. Pragnie zrobić tatuaż, pojechać na pustynię czy skoczyć na bungee. Chce nadrobić wszystkie rzeczy, które ominęły go w młodości.
– Jeżeli ktoś oczekuje klasycznej interpretacji, to jej tu nie ma i takie było założenie. To spektakl na motywach Don Kichota, ale przebywając w takiej przestrzeni gdzieś unosi się ten duch samotności, nieprzeżywanego życia, tęsknoty za idealną kobietą – zaznacza Michał Siegoczyński.
Idealista i marzyciel czy szaleniec?
Don Kichot, którego zobaczymy na scenie, nie jest książkowy. Postać została stworzona z tego, co nas dzisiaj otocza.
– Odniesienia nie są archaiczne, co jest siłą tej realizacji, bo ścieranie się z tym, z czym mierzył się Don Kichot byłoby nam ciężko zrozumieć. Przetransponowanie tego na bodźce współczesne, mam wrażenie, jest bardzo mądrym zabiegiem – mówi Paweł Kumięga, odtwórca tytułowej roli.
Don Kichot stał się kultową literacką postacią i inspiracją wielu artystów. Dla jednych to samotny buntownik walczący o naprawę świata, idealista i ucieleśnienie ludzkich marzeń czy tęsknot, a dla innych szaleniec oderwany od rzeczywistości.
Kim jest dzisiaj Don Kichot? Widzowie przekonają się już 5 listopada na Dużej Scenie Teatru Ludowego. Przedstawienie będzie można zobaczyć także 6 listopada oraz 16 i 17 grudnia.