W Muzeum Książąt Czartoryskich pojawiła się nowa wystawa zorganizowana w 550. rocznicę narodzin drukarstwa polskiego. To jedna z niewielu okazji, by zobaczyć, jak wyglądały najstarsze książki w Krakowie.
– Wystawa ma na celu pokazanie najstarszych druków krakowskich, które znajdują się w Bibliotece Książąt Czartoryskich, jak również druków innych oficyn działających w Krakowie w XVI wieku. Wizytówką ekspozycji są dzieła wydrukowane przez Kaspra Straubego, pierwszego wędrownego drukarza, który pozostawił trwały ślad w Krakowie – mówi Paweł Wierzbicki, kurator wystawy.
Dawno temu nad Wisłą…
Początki druku na ziemiach polskich sięgają 2. połowy XV wieku, kiedy to wędrowni drukarze niemieccy przybyli nad Wisłę w poszukiwaniu nowych miejsc pracy. To właśnie Kraków stał się głównym ośrodkiem ich działalności.
W stolicy Małopolski drukarnię otworzył Kasper Straube, który w 1473 roku wydał kalendarz ścienny „Almanach Cracoviense ad annum 1474”. Dzieło to uznawane jest za pierwszy zachowany druk wydany na ziemiach polskich.
– Na wystawie prezentujemy trzy inne druki pochodzące z oficyny drukarskiej Kaspra Straubego. Są to „Opuscula” św. Augustyna, „Expositio super toto Psalterio” Jana Turrecrematy oraz „Opus restutionum” Franciszka de Platea. To najstarsze druki krakowskie pochodzące z XV wieku. Jak datują badacze, zostały wydane w latach 1475-76 i stanowią najcenniejszą część kolekcji – podkreśla Paweł Wierzbicki.
Na ekspozycji zgromadzono łącznie 24 druki z lat 1475–1600. Wśród eksponatów znajdują się dzieła filozoficzne, medyczne, religijne, prawnicze i muzyczne. Jednym z nich jest książka wybitnego lekarza i rektora Akademii Krakowskiej Macieja z Miechowa, który przygotował poradnik dotyczący tego, jak zabezpieczyć się przed dżumą.
– To nieduża książka licząca kilka stron, ale cieszyła się sporą popularnością w początkach XVI wieku. Maciej z Miechowa podjął się napisania tego dzieła za namową drukarza Jana Hallera. Chodziło o to, żeby przedstawić mieszkańcom Krakowa propozycje dotyczące ochrony przed niebezpieczną chorobą, która grasowała w mieście w latach 1506-1515. Autor przedstawił to, co stanowi zagrożenie dla ludzi, czyli przede wszystkim niehigieniczny tryb życia czy niewłaściwe odżywianie. Przestrzegał też, że jednym z czynników, który może powodować zakażenie jest wiatr, a także radził, by unikać kontaktów seksualnych, zwłaszcza pozamałżeńskich, gdyż wtedy wierzono, że może to sprzyjać rozprzestrzenianiu się dżumy. Jeśli chodzi o uchronienie społeczeństwa przed zarazą, zalecano spuszczanie krwi, dodawanie żywicy do ognia, aktywność fizyczną czy różne mikstury i okłady – opowiada kurator wystawy.
XVII-wieczny Kraków
Oprócz książek pochodzących z krakowskich warsztatów drukarskich XV i XVI wieku, m.in. Kaspra Straubego, Kaspra Hochfedera, Jana Hallera, Floriana Unglera, Hieronima Wietora, Łazarza Andrysowicza, Jana Januszowskiego, Macieja Wirzbięty, Aleksego Rodeckiego oraz rodzin Szarffenbergów i Siebeneicherów, zwiedzający mogą zobaczyć dwie mapy ukazujące panoramę Krakowa z różnych perspektyw.
– To piękne, kolorowe mapy pochodzące z szóstego tomu „Civitates Orbis Terrarum” wydanego w 1618 roku w Kolonii przez Georga Brauna i Abrahama Hogenberga – wyjaśnia Paweł Wierzbicki, podkreślając, iż Kraków był nie tylko ważnym ośrodkiem druku, ale również odgrywał istotną rolę jako miasto europejskie.
Wszystkie eksponaty prezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Książąt Czartoryskich. – Dobraliśmy je tak, żeby przybliżyć działalność krakowskich warsztatów drukarskich z XV i XVI wieku, a także wyeksponować te dzieła, które nie są zbyt znane szerszej publiczności, a dostarczają wielu ciekawych informacji na różne tematy – tłumaczy Wierzbicki.
Ekspozycja „Początki druku na ziemiach polskich. Pierwsi drukarze i ich książki” w Muzeum Książąt Czartoryskich będzie dostępna dla zwiedzających od 30 maja do 16 lipca 2023 roku. To jedna z niewielu okazji, by zobaczyć, jak wyglądały najstarsze druki krakowskie.