W miejscu istniejącego boiska na terenie kampusu Uniwersytetu Ekonomicznego uczelnia chce zbudować nowy obiekt, który ma łączyć w sobie kilka funkcji. Na górnym poziomie znalazłyby się trzy boiska z niewielkimi trybunami, z możliwością organizowania imprez, a pod spodem – parking na ok. 55 samochodów. Pracownicy nazywają planowany obiekt słowem „forum”, bo chcą, by stał się centrum życia kampusu.
Obecnie boisko przy głównej alejce kampusu jest wykorzystywane jako parking, a tylko część terenu – przylegający do boiska kort – pełni rolę sportową. Na wybetonowanym placu od czasu do czasu organizowane są też uczelniane imprezy. Uniwersytet już wcześniej chciał wyremontować boisko, ale pojawił się pomysł, który pozwoli połączyć wszystkie potrzebne funkcje w jednym miejscu.
Parking otwarty, tylko częściowo pod ziemią
Jego autorem jest architekt Przemysław Czubaj. Przygotowana przez niego wstępna koncepcja zakłada, że w dolnej części miałby się znaleźć parking na 55 miejsc, z wjazdem od strony południowej, czyli od istniejącej alejki przebiegającej wzdłuż al. Lubomirskiego. Górna płyta byłaby umiejscowiona wyżej, niż istniejące obecnie boisko, z szerokimi schodami w stronę głównej alejki kampusu. Wzdłuż samej alejki znalazłoby się więcej ławek, niż dotychczas, a docelowo przy forum miałby powstać także tzw. ogród profesorski.
Przy boiskach ma stanąć niewielki budynek dla osób, które będą z nich korzystać, m.in. z szatniami i prysznicami. Sama płyta byłaby tak zaprojektowana, by można było ją dostosowywać do potrzeb – np. oddzielać część przeznaczoną w danym momencie na organizację imprezy od pozostałej, z której mogliby dalej korzystać sportowcy.
W poniedziałek prezydent miasta wydał decyzję administracyjną o ustaleniu lokalizacji inwestycji. Do jej realizacji jeszcze daleka droga, ponieważ uczelnia musi pozyskać środki na ten cel. By tak się stało, do swojej propozycji powinna przekonać przedstawicieli ministerstwa. Jak podaje Bogusław Jugowiec, kierownik Działu Inwestycji i Remontów UEK, budowa dwupoziomowego obiektu kosztowałaby około czterech milionów złotych. – Został już przygotowany program funkcjonalno-użytkowy, gdzie mamy oszacowane koszty, wszystkie uzgodnienia i możemy występować o dofinansowanie – mówi Jugowiec.