Mieszkańcy postanowili zwrócić uwagę urzędników na stan ulic Stelmachów i Piaskowej. Zapowiadana przebudowa od dawna nie może się doczekać realizacji, a mieszkańcy narzekają na stan nawierzchni, brak chodników i zagrożenie dla pieszych poruszających się wzdłuż ruchliwej drogi. W piątkowe popołudnie zorganizowany został protest - uczestnicy przynieśli transparenty i zablokowali przejazd samochodów. Zarząd dróg zapowiadał niedawno, że liczy na przesunięcia w budżecie, które pozwolą rozpocząć prace nawet jeszcze w tym roku. Więcej pisaliśmy o tym tutaj: