Ruchome schody przy dworcu autobusowym zasłynęły z tego, że rzadko kiedy działały. Prawie półtora roku temu pisaliśmy, że w ciągu ostatnich pięciu lat psuły się 20 razy i trzeba było je wyłączyć z użytkowania, bo ciągłe naprawy nie miały sensu. Dziś tylko przyjeżdżający do Krakowa po raz pierwszy.], czasem się dziwią, że schody ruchome są nieruchome, wejście zagradzają barierki, a ciężkie bagaże trzeba wnosić/znosić w tradycyjny sposób.
Czekające na remont i zadaszenie nie(ruchome) schody stały się ulubioną miejscówką krakowskich gołębi. Nikt ich nie przegania, więc mogą na nich odpocząć, popatrzeć na zabieganych ludzi i załatwić potrzebę fizjologiczną.