Samochody zabytkowe, które co roku przejeżdżają przez Rynek Główny nie mają żadnych systemów oczyszczających spaliny – alarmują członkowie Polskiego Klubu Ekologicznego. Apelują oni o cofnięcie zezwolenia na przejazd przez centrum miasta.
Majowy przejazd samochodów jest ściśle związany z kampanią na rzecz zwalczania nowotworów. PKE pozytywnie ocenia tę inicjatywę, ale już nie sam środek do jej głoszenia.
– Inicjatorzy podjęli to działanie jakby nieświadomi zagrożeń. Absurd tej kampanii polega na tym, że w spalinach samochodowych jest wiele związków chemicznych inicjujących nowotwory. A samochody zabytkowe nie mają żadnych urządzeń oczyszczających spaliny więc przejazd przez Rynek będzie się wiązał z poważnym zanieczyszczeniem Rynku i uliczek doprowadzających, co może zagrozić tysiącom ludzi tam zgromadzonych – uważa Zbigniew Fura.
PKE idzie bardzo daleko w swoich porównaniach szkodliwości spalin. „Trzeba też przypominać takie fakty jak używanie spalin samochodowych w ruchomych komorach gazowych przez hitlerowskie Niemcy. To są fakty, które niestety w takiej sytuacji należy przywołać”.
Ekolodzy apelują do prezydenta, aby na Rynek Główny nie wjeżdżały inne pojazdy, niż tylko te ekologiczne.