Kraków z miesiąca na miesiąc staje się coraz bardziej kolorowym miastem. Wszystko za sprawą pojawiających się na szarych budynkach ogromnych murali, które ożywiają jego obraz. Być może powstanie ich jeszcze więcej za sprawą akcji na Facebooku „101 murali dla Krakowa”.
Według organizatorów, projekt „101 Murali dla Krakowa” dąży do stworzenia malowideł, które ożywią miasto, zakryją szarzyznę i staną się nową wizytówką. – Kraków już zbyt długo szarzał i gnuśniał pozwalając pokryć przestrzeń miejską bohomazami kibicowskich potyczek – twierdzi Marcin Nawrocki, pomysłodawca akcji. – Chcemy w najbliższych latach we współpracy z artystami, organizacjami i instytucjami wypełnić zaułki, nieukończone kwartały i zniszczone lub nudne ściany tą formą sztuki – przekonuje.
„Kraków to nasze miasto”
Organizatorzy projektu skupiają się na Krakowie, ponieważ w tym mieście się wychowali i tu żyją. – To nasze miasto i na nim nam najbardziej zależy. Projekt chcemy realizować tutaj i zapewne zajmie on kilka lat naszego życia – mówi Nawrocki. Głównym punktem zainteresowania inicjatorów projektu będą wielkoformatowe murale osiedlowe oraz mniejsze, w nieco zapuszczonym śródmieściu. Jak twierdzą pomysłodawcy, projekty z całą pewnością zostaną stworzone w nawiązaniu do klimatu otoczenia, w jakim się znajdą. Bardzo ważne będą również konsultacje z mieszkańcami. – To dla nich tworzymy te murale. W końcu to społeczność lokalna będzie się z nimi stykać na co dzień, a o tym często się zapomina – zaznacza Nawrocki.
Choć plany na zapełnienie ścian krakowskich budynków muralami są ambitne, a pomysłodawcom nie brakuje optymizmu, na przeszkodzie staje kwestia finansowa i to właśnie z tego względu projekt nie jest prosty w realizacji. – Obecnie poszukujemy równolegle lokalizacji i partnerów, którzy wesprą akcję - patronatem lub finansowo – twierdzi pomysłodawca „101 murali dla Krakowa”.
– Dopiero rozpoczynamy działalność. Rozsyłamy listy intencyjne, propozycje współpracy zarówno do władz miejskich, artystów oraz administratorów czy właścicieli budynków, które potencjalnie nas interesują – dodaje.
„Mural to sztuka, to satyra, to żart i propaganda wyższych wartości”
Projekt „101 murali dla Krakowa” jest oddolnym projektem non profit powołanym przez trzy osoby. W ostatnim czasie dołączyły kolejne, które na miarę swoich możliwości wspierają projekt. I właśnie na to liczą organizatorzy – na zaangażowanie mieszkańców, aktywność wspólnot i ich działania. Jak twierdzi Marcin Nawrocki, bez tego ten projekt będzie wyłącznie wizją artystyczną, a tu nie tylko o to chodzi. Pomysłodawcy są pewni, że „101 murali dla Krakowa” to szansa na powstanie nowej atrakcji turystycznej w mieście. – Mural to sztuka, to satyra, to żart i propaganda wyższych wartości – podkreślają, zachęcając mieszkańców Krakowa do uczestnictwa w projekcie.
Każdy, kto ma pomysł na ciekawy mural, zna miejsce, w którym mógłby powstać, może zgłosić swój projekt na adres muralewkrakowie@gmail.com. Więcej informacji na temat projektu znajdziecie na facebookowej stronie akcji http://www.facebook.com/101MuraliDlaKrakowa.