Mieszkańcy za budową nowej linii tramwajowej

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Miasto będzie budować drugą linię tramwajową na Mistrzejowice. Taką decyzję podjęły władze Krakowa po zapoznaniu się z wynikami konsultacji społecznych.

Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, dopiął swego. Mieszkańcy dwóch dzielnic: III Prądnik Czerwony oraz XV Mistrzejowice powiedzieli „tak” dla nowej linii tramwajowej.

Zgodnie z przedstawioną koncepcją, miałaby ona przebiegać wzdłuż ulic Meissnera, Dobrego Pasterza i Bohomolca. Planowana linia tramwajowa ma mieć około 4,5 kilometra. Na odcinku od ulicy Mogilskiej do Lublańskiej będzie przebiegać w pasie pomiędzy jezdniami. Pod rondem Polsad ma powstać tunel tramwajowy z podziemnym przystankiem. Następnie linia zostanie poprowadzona po wschodniej stronie ulicy Lublańskiej i południowej stronie ulicy Dobrego Pasterza. Stamtąd tramwaj pojedzie ulicami Krzesławicką i Bohomolca i dojedzie do pętli przy ulicy ks. Jancarza.

Ponad 800 uwag od mieszkańców

Na 827 wniosków, które spłynęły do Urzędu Miasta Krakowa ciężko stwierdzić, czy przeważają zwolennicy czy przeciwnicy budowy linii tramwajowej. – Zazwyczaj wnioski wykluczały się. Jedni chcieli np. przebiegu torowiska w danym pasie, drudzy twierdzili odwrotnie – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Krzysztof Migdał, koordynator inwestycji strategicznych Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

– Pojawiła się niewielka, ale bardzo aktywna grupa osób protestujących przeciwko inwestycji. To byli mieszkańcy osiedla za zakładami zbożowymi – wyjaśnia Migdał. Nie ma co się dziwić, ponieważ tamtejsi krakowianie mają już dostęp do nowoczesnej linii tramwajowej biegnącej wzdłuż ulicy Mogilskiej.

Inni przeciwnicy nie chcieli, aby miasto całkowicie porzuciło budowę linii tramwajowej na Mistrzejowice. Proponowali inny przebieg trasy. Tramwaj miałby jechać ulicą Rakowicką, a następnie nowym odcinkiem przecinać tory kolejowe i dalej również wybudowanymi torowiskami do pętli na Mistrzejowicach. – Na ulicy Rakowickiej jest za mała przepustowość, aby można było tam wprowadzać kolejne linii tramwajowe – tłumaczy pracownik ZIKiT.

W sondażu mieszkańcy powiedzieli „tak”

W ostateczności urzędnicy miejskiej jednostki postulaty mieszkańców mają zaakceptować do końca lutego. – W wyniku konsultacji społecznych wprowadzimy kilka zmian zaproponowanych przez krakowian. Już zleciłem aktualizację projektu w oparciu o wnioski mieszkańców – dodaje Migdał. Główne postulaty mieszkańców dotyczyły postawienia lub braku w konkretnym miejscu ekranów akustycznych czy zmiany geometrii ronda Młyńskiego.

Krzysztof Migdał zapewnia, że za realizacją linii tramwajowej przemówiły w ostateczności wyniki ankiet. Kwestionariusze z pytaniami były rozprowadzane przez Stowarzyszenie Prądnika Czerwonego. – To było duże poparcie dla tej inwestycji – podkreśla przedstawiciel urzędu.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony Mistrzejowice