Otwarcie sarkofagów na Wawelu [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W Archikatedrze Wawelskiej otwarto sarkofagi Anny Jagiellonki i króla Zygmunta Augusta. Niebawem rozpoczną się prace konserwatorskie, które potrwają do listopada 2016 roku. Przeprowadzą je Agnieszka i Tomasz Trzosowie, odpowiedzialni za konserwację sarkofagu Stefana Batorego. Szacunkowy koszt prac to 250 tys. zł.

W styczniu na Wawel po pracach konserwatorskich powrócił sarkofag Stefana Batorego. Przyszedł czas na kolejne – tym razem prace będą dotyczyły dwóch sarkofagów: Anny Jagiellonki i króla Zygmunta Augusta. Pracami konserwatorskimi zajmą się - podobnie jak za pierwszym razem – Agnieszka i Tomasz Trzosowie.

Prace za 250 tys. zł

- Konserwacja potrwa do późnej jesieni. Prace najprawdopodobniej zakończą się w listopadzie – informuje Maciej Wilamowski, Dyrektor Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. – Koszt prac to 250 tys. zł. Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa pokrywa tę kwotę w 70%. Reszta funduszów pochodzi z parafii katedralnej.

Sarkofag nie do poznania

Wspomniane sarkofagi uległy sporym zniszczeniom ze względu na poprzednie konserwacje i oczywiście upływ czasu. - Mamy tutaj do czynienia z bardzo zaawansowaną korozją, która ma charakter destrukcyjny – ocenia dr inż. Elżbieta Nosek, rzeczoznawca ministra kultury i dziedzictwa narodowego ds. konserwacji zabytków metalowych. – Tlenki cynowe przesłoniły opracowania malarskie, ale można jeszcze sprawdzić, jaka była to kolorystyka. Szczególnie jest to widoczne na sarkofagu Zygmunta Augusta. Widnieją na nim alegorie zmysłów człowieka. Kiedy wszystkie nawarstwienia zostaną usunięte, odsłoni się również dekoracja rzeźbiarska. Wtedy sarkofag będzie nie do poznania.

Sarkofag króla powstawał jeszcze za jego życia. – Król miał wpływ na jego wygląd – dodaje dr inż. Elżbieta Nosek.

Powrót do Kaplicy Wazów

Proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu, ks. Zdzisław Sochacki, nie ukrywa, że to okazja do poznania historii sarkofagów. – To duże wydarzenie dla naukowców i konserwatorów – przyznaje. – Specjalnie wmontowane elementy stalowe konstrukcji pozwolą na to, żeby sarkofag był stabilny. Nie będzie reagował na wilgoć, temperaturę i różne warunki w grobach królewskich. Mamy nadzieję, że w grudniu uda nam się przywieźć te sarkofagi. Zależy nam na tym, aby pokazać je ludziom i prezentacji w Kaplicy Wazów.

 

News will be here