Podwijają rękawy i sprzątają miasto. Z własnej inicjatywy

Śmieci fot. LoveKraków.pl

Im bliżej wiosny, tym więcej grup mieszkańców organizuje oddolne akcje sprzątania zaśmieconych rejonów miasta. Tylko w ten weekend wysprzątane zostaną koryta Dłubni i Prądnika oraz okolice ronda Mogilskiego i park Zabłocki. W planach są kolejne spotkania. Coraz więcej osób chce mieć bezpośredni wpływ na to, jak wygląda ich najbliższa okolica.

– Wiosna to czas porządków u siebie w domu, na swoim własnym i wspólnym podwórku. Zapraszamy wszystkich na wspólne Wiosenne Sprzątanie Dłubni – napisali przedstawiciele fundacji EcoTravel w zaproszeniu na niedzielne wydarzenie. – Inicjatywa oddolna, niesponsorowana. Każdy przynosi własne rękawiczki, worki itp., za to śmieci starczy dla każdego – tak reklamują się natomiast organizatorzy sobotniego sprzątania Doliny Prądnika.

– W zeszłym roku miałem okazję pływać kajakiem po Dłubni. Okazała się rzeką dziką, niezwykle ciekawą pod względem przyrodniczym. Ale niestety leży tam mnóstwo plastikowych śmieci, a nawet wózki sklepowe i lodówki. Ta rzeka jest zaniedbana i zapomniana, stąd pomysł na to, by ją uporządkować - tłumaczy Marcin Pawlik, prezes Fundacji EcoTravel.

Z każdym rokiem podobnych inicjatyw jest więcej, spotykają się też z większym odzewem ze strony mieszkańców. Dają możliwość poznania sąsiadów i poczucie, że takimi drobnymi działaniami można wpływać na wygląd miasta.

MPO pomaga

Agata Bloswick z inicjatywy aDaSie chwali zaangażowanie mieszkańców. – Kilka lat temu takie akcje były organizowane tylko przy okazji „Sprzątania Świata”. W tym roku co chwilę spotykam się z takimi inicjatywami, co bardzo cieszy. Najważniejsze, że w przeciwieństwie do „Sprzątania Świata”, takie oddolne akcje nie mają dużej reklamy, wsparcia urzędniczego ani armii biurokracji. To powoduje, że ludzie sami biorą odpowiedzialność za swoje miasto. Bo przecież to też ludzie śmiecą – mówi.

Zapytana, czy sprzątanie miasta przez mieszkańców nie świadczy źle o instytucjach odpowiedzialnych za utrzymanie porządku, broni miejskich instytucji. – MPO naprawdę pomaga. Dają worki i rękawice, potem umawiają się i odbierają śmieci, działają profesjonalnie – komentuje.

Już w ten weekend

Najbliższe akcje „oddolnego” sprzątania zaplanowane są już na ten weekend. W sobotę o 9.00 na ul. Górnickiego spotkają się chętni do sprzątania Doliny Prądnika. W niedzielę od 10 potrwa sprzątanie okolic ronda Mogilskiego. Godzinę później rusza sprzątanie Dłubni (spotkanie pod Domem Wędkarza nad Zalewem Nowohuckim) i na terenie planowanego parku na Zabłociu. W tym ostatnim przypadku oprócz sprzątania zaplanowano także piknik, sadzenie sadzonek i topienie marzanny.

To jeszcze nie koniec. 9 kwietnia mieszkańcy Podgórza Duchackiego spotkają się, by posprzątać okolice planowanego Parku Rzecznego Drwinka, o którego zagospodarowanie walczą od lat. Po Wielkanocy akcje sprzątania zapowiada także inicjatywa aDaSie.

– Naprawdę niewiele trzeba. Dwa lata temu sprzątaliśmy z kilkoma sąsiadami przez godzinę i zebraliśmy 3 metry sześcienne śmieci – zachęca Agata Bloswick.

News will be here