3,5 mld zł dla samorządów. Od środy Ukraińcy mogą składać wnioski o PESEL

fot. Agata Wnuk/LoveKraków.pl

Samorządy, które poniosły koszty związane z pomocą uchodźcom, będą mogły liczyć na przynajmniej ich częściowy zwrot. Tak wynika ze słów kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Do Polski trafiło już około 1,8 mln uciekinierów z ogarniętej wojną Ukrainy. Środki na pomoc w wysokość 8 mld złotych zostały zagwarantowane w specjalnej ustawie. Część z tych pieniędzy, ok. 3,5 mld złotych, trafi na konta samorządów.

Wiceminister Paweł Szefernaker powiedział, że do tej pory do gmin czy urzędów wojewódzkich trafiło kilkadziesiąt milionów złotych. – Gdy ruszy fundusz, o którym mówimy, wojewodowie będą występować do gmin z zapytaniem, jakie koszty poniosły i na podstawie tego środki będą wypłacane – stwierdził Szefernaker

Pieniądze trafią też do obywateli, którzy zdecydowali się przyjąć pod własny dach Ukraińców. Składając wniosek, można otrzymać 40 zł dziennie na jedną osobę.

PESEL od środy

Administracja państwowa przygotowuje się również do rozpoczęcia procedury nadawania numerów PESEL uchodźcom. System ma ruszyć w środę. Jednocześnie kierownictwo MSWiA dołączyło do apelu ambasadora Ukrainy w Polsce o to, by wstrzymać się z ustawianiem pod urzędami już pierwszego dnia przyjmowania wniosków, ponieważ może to stworzyć problemy logistyczne.

Wniosek o nadanie numeru PESEL nie blokuje możliwości podróży na Zachód ani powrotu w przyszłości na Ukrainę, podkreślono.

W kwestii wyrabiania dokumentów zagubionych podczas ucieczki z Ukrainy, minister Maciej Wąsik stwierdził, że będzie się to odbywało przy współpracy z konsulatami i ambasadą. Poradnik postępowania w takich sytuacjach zostanie stworzony i przesłany również samorządom. Ta i inne kwestie będą tematem spotkania przedstawicieli rządu ze wszystkimi prezydentami miast w Polsce dzisiaj o 16:30.

Darmowy transport do innych krajów

Władze namawiają Ukraińców do tego, by korzystali z bazy mieszkaniowej w mniejszych miasteczkach czy wsiach. To właśnie w nich zostało wiele miejsc, gdzie uchodźcy mogliby znaleźć schronienie. Wiceminister przyznaje jednak, że ludzie ci nie zawsze chcą tam jechać.

Paweł Szefernaker podkreślił również, że sytuacja jest dynamiczna i gotowe są scenariusze na dalsze pogłębienie się kryzysu, co oznacza zaadaptowanie hal sportowych czy centrów wystawienniczych na miejsce grupowania uciekinierów zza wschodniej granicy. Miejsca te mają zostać wyposażone tak, by można było w nich zamieszkać.

Kontynuowane są również rozmowy z innymi państwami w kwestii przyjęcia uchodźców. Wiceminister podkreślił jednak, że nie ma mowy o przymusowej relokacji.

Paweł Szefernaker zaznaczył, że każdy uchodźca, który chce pojechać do innego państwa, będzie miał zapewniony darmowy transport pociągiem lub autokarem. Z pierwszych pociągów jadących do Niemiec skorzystało 27 tysięcy osób.

Niemcy rozbudowują punkty rejestracyjne na granicy z Polską, by można było rozlokować uchodźców zgodnie z ich wolą lub wysłać dalej, gdy wyrażą chęć dostania się do innych krajów.

News will be here