„Generał armii amerykańskiej” nawiązał kontakt na Facebooku z 73-letnią krakowianką. Przekonał seniorkę, że trafił do niewoli i potrzebuje pieniędzy, aby ocalić życie.
1 lutego na policję zgłosiła się krakowianka, która stwierdziła, że padła ofiarą oszusta. Opowiedziała, że nawiązała znajomość na jednym z portali z mężczyzna, który przedstawił się jako Morgan Frank. Przekonał kobietę, że jest generałem w US Army i aktualnie przebywa na misji w Syrii.
Bajka oszusta wyglądała następująco: opowiadał, że zamierza zakończyć służbę w wojsku, przyjechać do Polski i spędzić tu resztę życia. – „Amerykański żołnierz” szybko zdobył zaufanie kobiety, opowiadając o swojej trudnej sytuacji i tęsknocie – mówi Piotr Szpiech, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Po kilku tygodniach korespondencji „generał” poprosił o pomoc finansową, aby móc opuścić strefę działań wojennych, a także na badania lekarskie. 73-latka przelała pieniądze oszustowi.
Widząc, że może ugrać więcej, napisał, że trafił do niewoli i grozi mu śmierć. Seniorka ostatecznie w kilkunastu przelewach oddała oszustowi ponad 450 tys. złotych. „Generał” przestał pisać, a kobieta dopiero wtedy uświadomiła sobie, co się wydarzyło.
Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem tożsamości sprawcy i jego zatrzymaniem oraz przestrzegają przed oszustami internetowymi.