Alarm bombowy na lotnisku Gatwick z powodu samolotu z Krakowa

Samolot EasyJet fot. pixabay.com

W minioną sobotę samolot linii EasyJet z Krakowa musiał zostać sprawdzony przez służby na lotnisku Gatwick.

O sprawie informuje dziś krakowska Gazeta Wyborcza. Służby otrzymały wiadomość o zagrożeniu, co wiązało się z koniecznością sprawdzenia samolotu. Po lądowaniu na Gatwick Airport pasażerowie zostali zatrzymani na pokładzie.

Przez pewien czas drugie pod względem wielkości londyńskie lotnisko zostało wyłączone z ruchu – samoloty nie startowały i nie lądowały przez ok. 20 minut. W tym czasie kontrola bezpieczeństwa odbywała się w odległej od terminala części lotniska.

Ostatecznie informacja o potencjalnej bombie okazała się fałszywa.

– Każda informacja o potencjalnych zagrożeniach w zakresie bezpieczeństwa podlega niezwłocznej weryfikacji i reakcji merytorycznych komórek, zgodnie z procedurami i obowiązującymi przepisami prawa  we współpracy z właściwymi służbami na terenie RP i poza granicami naszego państwa – komentuje Natalia Vince, rzecznik prasowa Kraków Airport.