Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego w Krakowie, zdecydował o przeniesieniu flagi Ukrainy. Decyzja jest spowodowana wydarzeniami z ostatnich dni.
Ukraińska flaga w nowym miejscu
– Jesteśmy tylko teatrem, nie możemy sami obronić się przed brutalną siłą. Musimy więc jej ulec, mimo że żyjemy w wolnym kraju, który dodatkowo mieni się sojusznikiem Ukrainy. Wisząca od lutego 2022 roku niebiesko-żółta flaga, była dla nas symbolem solidarności narodu polskiego z Ukrainkami i Ukraińcami, którzy oddają krew i życie w walce o wolność i niepodległość, którzy walczą i giną również za nas i całą wolną Europę – podkreślił Krzysztof Głuchowski.
Dyrektor zdecydował o przeniesieniu flagi Ukrainy do wnętrza budynku, gdzie wisi obok polskiej. Przyznał, że robi to z wielkim smutkiem, ale w poczucie odpowiedzialności za teatr oraz bezpieczeństwo pracowników.
– Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie od początku wojny wspierał naród ukraiński i teraz również nie przestanie tego robić. Pomimo przeniesienia flagi, nadal będziemy solidarni z Ukrainą. Wysuwane wobec nas żądania zdjęcia tej flagi, uważam za atak na teatr, na wolność i solidarność, na najważniejsze wartości, które powinny nasz naród spajać i prowadzić, a nie dzielić. Czuję ból, smutek i wstyd, że jestem zmuszony przenieść tę flagę. Przenieść, nie zdjąć. Ona nadal będzie wisieć we wnętrzu budynku, a nasz teatr nigdy nie przestanie być miejscem solidarności, wolności, otwartości i wrażliwości wobec słabszych i potrzebujących – zapewnił Głuchowski.
Oświadczenie dyrektora zostało zamieszczone na profilu teatru na Facebooku. Instytucja wyłączyła możliwość dodawania komentarzy.