Systemy na parkingach Park and Ride w Krakowie coraz bardziej zawodne. Korzystający z nich mimo uiszczenia opłaty mają problemy z ich opuszczeniem. Miasto zna te trudności i wie jak je rozwiązać. Wyzwaniem jednak są wysokie koszty.
– W ostatnim czasie sam doświadczyłem sytuacji, w której mimo dokonania opłaty nie mogłem opuścić parkingu z powodu awarii systemu. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że incydent ten nie był odosobniony, a problemy techniczne z infrastrukturą P+R zdarzają się częściej – wyjaśnia radny miejski Rafał Zawiślak (Kraków dla Mieszkańców).
Zawiślak pyta m.in. o liczbę podobnych incydentów, powody tego typu awarii, środki zaradcze, które miasto planuje lub już wdraża by zapewnić sprawne działanie systemu oraz zabezpieczenia użytkowników przed podobnymi incydentami.
System powinien być niezawodny
– W perspektywie wdrożenia strefy czystego transpotu (SCT) na terenie Krakowa, parkingi P+R będą odgrywać kluczową rolę jako alternatywa dla mieszkańców i osób dojeżdżających spoza miasta, którzy nie będą mogli poruszać się po wybranych obszarach centrum własnym samochodem. Oznacza to znaczący wzrost obciążenia systemu P+R, zarówno pod względem liczby użytkowników, jak i intensywność eksploatacji infrastruktury informatycznej – podkreśla radny.
Zawiślak zaznacza też, że system powinien być niezawodny, dobrze przetestowany i gotowy na obsługę większego niż dotychczas strumienia pasażerów. – Obecne problemy techniczne mogą niweczyć zaufanie do tego modelu transportowego i zniechęcać do korzystania z transportu zborowego – podsumowuje.
Ile awarii było dotychczas?
Z odpowiedzi na interepelację radnego Zawiślaka dowiadujemy się, że tylko w minionym roku doszło do ponad 500 takich zdarzeń. Awarie głównie pojawiały się na parkingach P+R: Czerwone Maki - 94, Mały Płaszów - 193, Kurdwanów - 110, Nowy Bieżanów - 117.
Z kolei od 1 stycznia do końca maja doszło już do ponad 320 awarii: Czerwone Maki - 131, Mały Płaszów - 65, Kurdwanów - 55, Nowy Bieżanów - 70, Pachońskiego - 1, Krowodrza Górka - 2, Górka Narodowa - 1.
Zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Kracik wyjaśnia, że uruchomienie systemu parkingowego na nowych parkingach P+R powstałych ramach inwestycji KST, etap III (os. Krowodrza Górka – Górka Narodowa) nie ma wpływu na funkcjonowanie wcześniej oddanych do użytku parkingów P+R (Czerwone Maki, Mały Płaszów, Kurdwanów oraz Nowy Bieżanów) ponieważ są to dwa różne systemy parkingowe.
– Każdy parking ma swój własny system zarządzania miejscami postojowymi, w tym kontrolę biletów, bramki czy systemy płatności. Mimo że systemy pochodzą od tego samego producenta, nie są ze sobą powiązane, co oznacza, że awaria systemowa na jednym parkingu nie spowoduje uszkodzenia systemu na innym – tłumaczy Kracik.
W planach inwestycje
Z odpowiedzi na interpelację dowiadujemy się też, że obecnie trwają prace, które mają na celu przekwalifikowanie środków finansowych z zadania bieżącego na inwestycyjne, w celu wymiany istniejącej infrastruktury parkingowej na parkingach P+R Czerwone Maki, Mały Płaszów, Kurdwanów oraz Nowy Bieżanów.
– Celem jest dostosowanie parametrów użytkowych i technicznych do istniejących potrzeb kierowców i pasażerów Komunikacji Miejskiej w Krakowie. W nagłych przypadkach obsługa parkingów ma możliwość zdalnego otwarcia szlabanów wjazdowych oraz wyjazdowych – wyjaśnia zastępca prezydenta Krakowa.
Dodatkowo planowana jest też rozbudowa systemu P+R o parking P+R Bronowice, którego budowa planowana jest w latach 2026-2028. Według założeń będzie tam 200 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych.
Miasto przyznaje, że problem jest …
– W ostatnim czasie awaryjność urządzeń rzeczywiście wzrosła. Systemy parkingowe oraz urządzenia uruchamiano w latach 2012-2017, co w przypadku urządzeń elektronicznych oznacza, że szansa na wystąpienie usterek ze względu na długi i intensywny czas eksploatacji z każdym rokiem zwiększa się. Starsze urządzenia parkingowe są wyprodukowane z mniej wytrzymałych materiałów i charakteryzują się krótszą niż obecnie produkowane żywotnością – tłumaczy Kracik.
To tylko wierzchołek góry lodowej, ponieważ części do naprawy niesprawnych technicznie podzespołów nie można wymienić, gdyż z racji przestarzałej technologii wstrzymano ich produkcję.
– Obecnie korzystamy z zapasów magazynowych dostawcy systemu parkingowego. W przypadku wystąpienia błędów systemowych w oprogramowaniu producent wdraża aktualizacje, jednak nie są to prace poprawiające niezawodność systemu, tylko przywracające jego podstawową funkcjonalność – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Miasto stawia sprawę jasno – problem będzie się pojawiał dopóki nie zostanie wdrożone nowe oprogramowanie.
– Niestety, dostępne dzisiaj technologie techniczno-informatyczne nie są kompatybilne z istniejącymi obecnie na parkingach wieloletnimi i wyeksploatowanymi urządzeniami, co powoduje konieczność ich wymiany. Mając na uwadze powyższe, utrzymanie istniejących systemów i urządzeń parkingowych sprowadza się do rocznych przeglądów stanu technicznego i usuwania każdorazowo awarii, lecz nie jej przyczyny. Ponadto, jak wspomniano wcześniej, w sytuacjach nagłych obsługa parkingów posiada możliwość zdalnego otwarcia szlabanów wjazdowych oraz wyjazdowych – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Ile to będzie kosztowało?
Wymiana systemów na parkingach wraz z urządzeniami została wyceniona na około 879 600 zł – ponad 200 000 zł za jeden parking.
– Z uwagi na wysokie koszty oraz aktualną sytuację finansową Gminy Miejskiej Kraków trudno jest określić termin modernizacji infrastruktury parkingowej P+R – podsumowuje Stanisław Kracik.